eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca poza miastem rodzinnymRe: Praca poza miastem rodzinnym
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.
    gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Rybinka" <T...@p...fm>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Praca poza miastem rodzinnym
    Date: Mon, 26 Aug 2002 15:49:47 +0200
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 45
    Message-ID: <akebkf$3h3$2@news.gazeta.pl>
    References: <akb147$90$1@news2.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 212.76.37.91
    X-Trace: news.gazeta.pl 1030402513 3619 212.76.37.91 (26 Aug 2002 22:55:13 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 26 Aug 2002 22:55:13 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-User: ryba2002
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:56503
    [ ukryj nagłówki ]

    Najpierw przez telefon i internet, potem ewentualnie na rozmowę, ale zawsze
    trzeba prosić o zwrot kosztów podróży, tak aby to nie była tylko rozmowa na
    zasadzie pierdu - pierdu.
    JEśli pracodawca zdecyduje się naprawdę poważnie z tobą rozmawiać, to ci
    zapłaci za 100 zł za dojazd. Dla szukającego pracy, zwłaszcza nie z Warszawy
    czy innego dużego miasta, to może być całkiem sporo, a on i tak sobie to
    jakoś rozliczy.
    Jeśli natomiast nie chce zapłacić za dojazd, to najczęściej jest to
    pracodawca niepoważny (z problemami ekonomicznymi więc nie warto tracić
    czasu) albo chce sobie pogadać z największą ilością osob i wybrać taką,
    która mu się spodoba na oko. Czyli nie ma on kryteriów wyboru pracownika,
    więc też trzeba uważać na takiego pracodawcę.
    Ja z doświadczenia wiem, że nawet mała firma (12 osób) potrafiła mi zwrócić
    za bilet kolejowy, kiedy pojechałem (350 km) do nich na rozmowę (oczywiście
    2 klasa.. bez szaleństw)...... Nota bene zjadłem też obiad na koszt firmy,
    bo akurat trafiłem na porę obiadową, a rozmowa trwała 3 godziny (mówi się,
    że im dłuższa rozmowa, tym lepsze widoki na pracę)...
    Więc: internet/telefon a potem rozmowa + zwrot kosztów dojazdu... Ja w innym
    przypadku nie ruszyłbym się dalej niż na 40 km - to taka granica do której
    mogę dojechać na własny koszt...
    Dlaczego?: ano weźmy np. 5 rozmów na miesiąc - każda rozmowa w innym
    mieście - dojazd w obie strony za każdym razem ok. 50 - 100 zł. Razy 5 =
    250 - 500 zł miesięczne po to aby dojechać na rozmowę. Jak ktoś jest
    bezrobotny, to raczej nie ma wątpliwości... No ale trzeba czymś tego
    pracodawcę przekonać ...


    Użytkownik "Dominik Kiełb" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:akb147$90$1@news2.tpi.pl...
    > Witam
    > Interesuje mnie sposob szukania pracy poza miejscem zamieszkania. Jak
    takiej
    > pracy szukac. Dokladnie interesuje mnie czy pracodawca tak samo chce sie
    > umawiac na rozmowy kwalifikacyjne czy moze ze wzgledu na odleglosc
    odbywaja
    > sie one w pierwszych etapach selekcji telefonicznie badz przez inet.
    > Pozdrawiam
    > Domin
    >
    >



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1