eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePoszukiwanie pracy-dylematRe: Poszukiwanie pracy-dylemat
  • Data: 2004-04-29 11:36:50
    Temat: Re: Poszukiwanie pracy-dylemat
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    kuku; <c6qcjd$1cu$1@inews.gazeta.pl> :

    > > Otóż w większości ogłoszeń wymagane jest wykształcenie wyższe, bardzo
    > dobra
    > > znajomość angielskiego i pakietu MS Office. Mój problem polega na tym, że
    > > pomimo, iż mam absolutorium, to nie obroniłam pracy magisterskiej, więc
    > > wyższego wykształcenia nie posiadam.
    >
    > Posiadasz. Nie posiadasz tylko tytulu naukowego. Problem w tym, ze nie masz
    > papierka. Moim zdaniem mozesz na potrzeby szukania pracy uznac, ze masz
    > wyksztalcenie wyzsze. Moze zapytaj na uczelni, czy nie wystawiliby Ci
    > jakiegos zaswiadczenia. Swoja droga, skoro juz masz to absolutorium, to moze
    > zrob ten dyplom? Tym bardziej, ze siedzisz na bezrobociu, wiec pewnie masz
    > troche czasu...

    Nie posiada - nieporozumienie z posiadaniem wywodzi się z ustawy o
    zawodzie nauczyciela [czy cos w ten deseń], która zrównywała [kiedyś]
    zarobki osób z absolutorium i zarobki osób z wyższym wykształceniem -
    nie ma dyplomu --> nie ukończył szkoły. Co do "kończenia" - po
    określonym czasie bez zrobienia dyplomu student jest skreślany z listy
    studentów - w przypadku państwowych uczelni tzw. wznowienie się oznacza
    wpłacenie określonej kwoty [w przypadku UW było to kiedyś 2000 zł],
    zrobienie 5 roku i różnic programowych, przy czym zgodnie ze statutem
    wymienionej uczelni bez spełnienia tych wszystkich wymagań nie można się
    przenieść np. na zaoczne i trzeba ciągnąć dzienne. Innym sposobem jest
    pochodzenie po prywatnych uczelniach - w moim przypadku faktycznie
    zmarnowałem szansę, bo bez problemu dostałbym się na trzeci rok studiów
    licencjackich, a może nawet mógłbym bronić tylko dyplomu [gdybym miał co
    bronić ;)] - trochę na bakier z Ustawą o Szkolnictwie Wyższym, więc
    raczej nie ma co się tym chwalić "publicznie" [po fakcie oczywiście] -
    "Art. 147.
    1. Student może się przenieść z innej szkoły wyższej [...] za zgodą
    dziekana wydziału uczelni przyjmującej, jeżeli
    wypełnił wszystkie obowiązki wynikające z przepisów obowiązujących w
    szkole wyższej, którą opuszcza." - czyli najpierw musi się a. wznowić,
    b.spełnić wymagania wznowienia i dopiero c.może się przenieść.

    Flyer
    --
    Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
    ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1