eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePodsluchRe: Podsluch
  • Data: 2004-06-24 23:59:18
    Temat: Re: Podsluch
    Od: "gromax" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    widzisz, ja jestem po tej drugej stronie, tj nigdy nie miałem chęci, nie
    podejmowałem ryzyka założenia własnej firmy. Tzn sam rozliczm się w różny
    sposób, ale nikogo nie zatrudniam. Czyli de facto działam jako
    zleceniobiorca / pracownik. Wiem że to zabrzmi smiesznie, ale dziwnie się na
    mnie patrzą (śląsk) jak mówię że minimalna stawka za którą będę pracował to
    2000 netto. Czyli tez nie jestem jakiś super drogi, a przy okazji mam
    doświadczenie. A z kolei jak rozmawiam w Warszwie w firmach (adekwatnie) o
    3000 netto, to jakoś nie ma problemu. Raptem 300 km i jaka różnica!
    I wcale to nie jesrt twoje wydumane 10 tys. miesięcznie.
    A zarabiałem i więcej niż tu podajesz, wcale się tego nie wstydzę. I nie
    uważam że masz prawo mówić że ktoś, kto chce zarabiac duże pieniądze to
    będzie "kompletna nieprzydatność". Wybacz, ale cenić się trzeba. Sam dobrze
    wiesz, że jak dostajesz zlecenia na wykonanie jakiejś tam rzeczy/czynnosci
    to poniżej opłacalności tego czegoś nie wykonasz. I że poza "prawem popytu i
    sprzedaży" istnieją jeszcze inne elementy, jak np. prawo do godnosci i
    normalnego życia a nie wegetacji. Oczywiście poziom, granice, zakresy
    własciwie dla każdego są indywidualne. Wiadomo że dla kogoś suma X wystarczy
    na "waciki", dla innego zaś będzie sumą która musi starczyć na czynsz,
    jedzenie, wykształcenie dzieci itp.

    ale wracajac do ad remu, to zdanie mam takie: skoro pracjuesz, to pracuj
    dobrze. Skoro dobrze pracujesz, musisz być zauważony przez rynek (w tym i
    kogoś kto kupuije twoja pracę), czyli jest popyt na to co robisz czyli
    zarabiasz kupe kasy. Uproszczone, ale tak to wygląda. I nie powiesz mi, że
    nie będziesz chciał zatrzymać u siebie świetnego pracownika tylko powiesz
    "nie stac mnie na niego, niech sobie idzie w świat". Tak tak, juz słysze o
    "lojalkach" albo innych sposobach ubeswłasnowolnienia pracownika przez danie
    mu minimum krajowego, końcu zgodnie z prawem ...

    pozdr
    gromax
    PS. mam nadzieję, że mi się uda wycisnąć z ciebie kiedyś całkiem niemałe
    pieniążki


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1