eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePlaga matołówRe: Plaga matołów
  • Data: 2005-09-08 09:15:10
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: "Bolivar \(Bartek\)" <b...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Podobnie jak Bolivar (Bartek) jestem dyslektykiem, tyle że w czasie gdy
    > chodziłem do szkół w ogóle nie wydawano zaświadczeń. Proponowany przez
    > ciebie sposób jest równie sensowny jak namawianie niedosłyszącego żeby się
    > postarał po prostu uważnie słuchać. Problem dyslektyka polega -
    > upraszczając - na tym, że nawet jak nauczy się na pamięć całego słownika
    > tak, że rano po przebudzeniu prawidłowo odpowie na pytanie "Żaba przez "ż"
    > czy "rz""?(takie metody stosował mój śp Tata) , to i tak pisząc
    > wypracowanie, napisze np "ktury" i nie rzuci mu się to w oczy nawet przy
    > dziesięciokrotnym czytaniu.
    >
    > To bywa krepujące, a czasami wręcz upokarzające.
    >
    > Dlatego przez cały czas mojej edukacji, na wsztkich egzaminach
    > pisemnych -w tym maturze -po prostu musiałem być szybki: najpierw pisałem
    > tekst, a potem czytałem każdy wyraz osobno.
    >
    > Niestety jest też prawdą, że obecnie większość osób z "papierami na
    > dysleksję" to osoby które nie maja tej dolegliwości .

    Masz racje, niestety wiekszosc "dys" po prostu kombinuje.

    Ja np. jestem osoba, ktora sporo czyta, zna zasady ortografi i nic to nie
    daje. W sytuacjach stresowych popelniam bledy ortograficzne. Jezeli pisze na
    luzie nie ma problemu, wszystko idzie dobrze. Coz kazdy jakos musi
    odreagowac stres: pali papierosa, obgryza paznokcie, a ja popelniam bledy...
    czasem tak bywa, a ja na to nie mialem wplywu.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1