eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePierwszy urlop - skomplikowany przypadek.Re: Pierwszy urlop - skomplikowany przypadek.
  • Data: 2005-06-13 14:52:28
    Temat: Re: Pierwszy urlop - skomplikowany przypadek.
    Od: "Nikiel ;-\)" <n...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pewnego slonecznego/deszczowego dnia Michal Tondyra <k...@o...pl>
    wystukal[a]:
    [ciach]

    Imho do konca tego roku nalezy ci sie max. 20 dni.
    Dopiero w polowie kwietnia minal rok twojego zatrudnienia. A ze zaczales
    prace w 2003 roku 'idziesz' wg starych zasad. Czyli po pól roku
    mozesz/mogles wybrac polowe wymiaru urlopu przyslugujacego ci po roku
    pracy. Jezeli nie wybrales to nalezy ci sie po roku caly wymiar. W twoim
    przypadku to jest 20 dni.
    - mam nadzieje, ze dobrze policzylam. Nie jestem pewna jak to sie ma do
    tych ulamkowych etatów. Ale to chyba nie ma znaczenia w twoim przypadku.

    A zeby studia liczyly sie jako 8 lat w stazu pracy, to trzeba sie
    obronic (te 8 lat liczy sie od obrony pracy). Tak wiec liczy ci sie
    tylko liceum/technikum - 4 albo 5 lat.


    Jak jestem w bledzie niech ktos to naprostuje ;)




    Pozdrawiam
    {wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

    Nikiel ;-)

    --
    # od niklu # # gg - 4939629 #
    # Wyobraznia jest wazniejsza od wiedzy #
    # (A. Einstein) #


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1