> Tak to właśnie ta ustawa !

Dziekuje za odpowiedz.
Jednak dalej mam watpliwosci
..hmm....wczytalem sie jeszcze raz w art.1 i faktem jest ze wszystko zalezy
od interpretacji, choc pierwsze skojarzenie bylo u mnie jednoznaczne, bo
przez cala ustawe przewija sie "zwolnienie grupowe". Ale chyba art.10 sprawe
zalatwia definitywnie, choc sam juz niewiem...

Dlatego mam jeszcze jedno pytanie i z gory przepraszam za "upierdliwosc":)
czy mozna gdzies poczytac o tym jaka jest prawidlowa interpretacja tej
ustawy, lub jaka przyjmuja sady pracy.
Mniemam ze skoro napisalas ze to ta ustawa, to jestes swojej racji pewna.

Jednak niezaleznie od jakiejkolwiek interpretacji jest to moim zdaniem
straszny bubel ustawowy.

--
Jurek