Użytkownik "Daniel Wasyliszyn" <d-wasyl@NO_SPAMpoczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bgbvdm$3d4$1@inews.gazeta.pl...

No i co chciałeś tym postem pokazać?

Ja dostałem staż kilka miesięcy temu popracowałem dwa miesiące (staż miałem
na 6)i zadzwonili
do mnie z innej firmy z zaproszeniem na rozmowe, w firmie gdzie odbywałem
staż byli tak zyczliwi ze zwalniali mnie na dwie kolejne pod rzad rozmowy bo
wiedzieli o wszystkim,
okazało sie ze dyrektor w dodatku zna dyr z tej drugiej firmy i
zarekomendował mnie przy okazji jakiejs tam rozmowy o czym dowiedziąłem się
póżniej i to nieoficjalnie, jako dobrego i
rzetelnego pracownika i teraz pracuje na umowe o pracę bo przyjeli mnie po
tych rozmowach, więc nie każdy staż to od razu porażka, jałmużna, wyzysk i
strata czasu, z takim podejściem to naprawdę w obecnej sytuacji to nie
zrobi się kariery

Myślmy pozytywnie, nie każdemu oferuja od razu ciepłą posadkę i o pracę
trzeba się wystarać, ciesze sie ze Ci się udało ale nie musisz od razu tak
pisać jakby każdy staż to było oszustwo

P.S. te moje dwie firmy to budzetówka, w dodatku mocno pokrewne i nie
związane z informatyką, w końcu komputery to nie wszystko wokół czego się
świat kręci

Pozdrawiam