eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNorwegia - praca, zwiedzanie, salsa ;)Re: Norwegia - praca, zwiedzanie, salsa ;)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
    et.pl!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Wilczek" <w...@k...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Norwegia - praca, zwiedzanie, salsa ;)
    Date: Sun, 29 May 2005 21:19:01 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 84
    Message-ID: <d7d4t8$t5k$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <o...@f...ists>
    NNTP-Posting-Host: dgb59.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1117394664 29876 83.23.157.59 (29 May 2005 19:24:24 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 29 May 2005 19:24:24 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:151176
    [ ukryj nagłówki ]

    Co prawdaz nigdy tam nie pracowalem, ale znam Norwegie dobrze,
    to odpowiem na pytania, na ktore potrafie :-)

    > ::. Zwiedzanie, zabawa, socialising ;)
    > Z chęcią poczytam opinie o tym kraju, jacy są tam ludzie, co warto zwiedzić, gdy
    już skończymy pracować, co tam w Norwegii można
    > szczególnie ciekawego robić, jak spędzać wieczory, no i ile to wszystko kosztuje
    :)

    Caly kraj jest piekny, moja "pierwsza i wieczna milosc" ;-)
    Zaleznie od tego gdzie bedziecie i w jaki sposob dotrzecie (auto czy
    innu srodek transportu) zobaczycie co innego. Kraj ma powierzchnie mniej
    wiecej Polski, za to jest bardzo "dlugi". Z Oslo do Narviku jest 1500 km,
    a stamtad na Przyladek Polnocny jeszcze ok 600.

    Do zobaczenia na poludniu jest samo Oslo, Kristansand, urocze miasteczka
    nad fordami - Stavanger i Beregen; omijany przez masowe wycieczki
    Lysefjord + inne fiordy wedle uznania, lodowce w srodkowej czesci,
    najdluzszy na swiecej tuner Lysebotn-Aurlandsvengen i piekny fiord tamze,
    dalej Trondheim i opcjonalnie Lillehammer. Na polnoc od Trondheim
    zwiedza sie po prostu "krajobrazy", z punktami zatrzymania na granicy kregu
    polarnego, Namsos (basen w skale), Bodo, Narvik (niezle muzeum WWII),
    archipelag Wysp Lofotow, Tromso, Alta, Nordkapp. Wyjazd dalej jak di Trondheim
    bez samochody jest skompliwany i kosztowny.

    > ::. Koszty utrzymania
    > Nigdzie też nie przeczytałem o kosztach utrzymania. Wiem że są drogie, wiem też
    ile kosztują alkohole (o tym akurat było ;)), ale
    > nie mam pojęcia ile normalne jedzenie (zamierzamy sporo zabrać ze sobą), nie wiem
    też ile kosztują campingi (bo te głównie
    > polecają, jeśli pracodawca niczego nie zapewnia). Ktoś się orientuje ? Jak wy
    mieszkaliście ?

    Zawsze mialem pelen bagaznik jedzenia i butle gazowa, natomiast z codziennych
    zakupow chleb kosztuje 5-20 NOK (5 koron kosztuje specjalny, dotowany chleb
    w czerwonej folii, dostepny rano, pozniej sie konczy. Owoce, warzywa
    - bardzo drogie, najtansze banany po ok 14 NOK/kg (7-8 zl). Piwo i alkohol
    juz wiesz. Warto wziac cos mocniejszego ze soba i zamienic pozniej na
    dywanik z renifera u laponczykow na polnocy). Tak jak wszedzie warto
    kupowac produkty "brandowe" danej sieci - w Norwegii glownie Rema 1000.
    Z moich doswiadczen wynika, ze sa lepszej jakosci niz polskie "Tesco"
    czy "Euroshopper" za to bardzo koszystne cenowo. Kampingi IMHO nie sa drogie,
    spiac razem w 2-3 osobowym namiocie wychodzilo ok 20-30 NOK/osobe/dobe
    + 5-10 NOK za prysznic. Wyjatek Oslo - cena x2. Domki "Hytte" od ok.
    100 NOK/osobe/dobe.

    Zabrac warto konserwy, jakies warzywa/owoce w puszkach, makaron, ryz,
    kus-kus (bardzo szybko sie przygotowuje), wodke. Wyjezdzajac na wakacje
    zabieram "domowe mieso" - robie gulasz/klopsy/golabki i pasteryzuje sloiki
    ze 2 razy w wysokiej teperaturze. Masz wyborne i gotowe jedzenie za polska
    cene.

    > ::. Koszty wyjazdu
    > Jak to jest z kosztami wyjazdu ? Najtaniej prawdopodobnie promem, ale ile on
    kosztuje i co po tym jak wysiądziemy z promu -
    > pociąg ? (praca prawdopodobnie będzie gdzieś na północy) Ile to kosztuje ?

    Jezeli tylko macie mozliwosc - wlasny samochod. Jadac we 2-3 osoby nie
    znajdziecie tanszego srodka transportu - jezeli chcecie jechac na Polnoc,
    w zasadzie nie ma innego wyboru. Pociagi sa drogie i dochodza najdalej
    ok 100 km na poludnie od Narviku (+do samego Narviku pociagi z Kiruny
    ze Szwecji). Co do autobusow - w ogole sie nie orientuje.

    Samochodem najlepiej jechac przez Niemcy, mosty dunskiej i Szwecje
    - podobnie czasowo a taniej niz promem Swinoujscie-Ystad.

    Jezeli decydujesz sie sie na okolice duzego miasta warto rozwazyc
    www.norwegian.no - z Polski do Norwegii i lokalne po kraju - taniej
    niz probmem+pociagiem/autobusem, natomiast duzo mniej bagazu mozna
    zabrac.

    > Przeczytałem też, że aby przekroczyć granicę szwedzko-norweską należy mieć przy
    sobie stosunkowo sporą gotówkę, cytuje "po ok 50$
    > na dzień pobytu, ale mając po ok 500$ na głowę, powinni przepuścić, no i bilet
    powrotny na prom dobrze mieć". Czy nic się nie
    > zmieniło ? Nie ma jakichś możliwości by to jakoś ominąć ?

    Jaka granice? :-)
    Jadac od strony Malmo jest sobie po prostu most i na jego srodku pasy
    na jezdzni zmieniaja kolor z bialego na zolty. Tyle granicy, na prawde
    bedac malo uwaznym mozna ja przegapic :-) W ekstremanlnym wypadku
    kontroli sa przeciez karty platnicze/kredytowe. Nikt o zdrowych zmyslach
    nie bedzie bral 1000 usd w gotowce.

    To tyle co moglem ze swojej wiedzy napisac.

    --
    Pozdrawiam
    Wilczek
    w...@b...pl


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1