eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRe: Negocjacje placowe w Wojewodzkim Urzedzie PracyRe: Negocjacje placowe w Wojewodzkim Urzedzie Pracy
  • Data: 2005-11-23 15:31:56
    Temat: Re: Negocjacje placowe w Wojewodzkim Urzedzie Pracy
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 22 Nov 2005 19:15:51 +0100, "Jarema Piekutowski" wrote:

    >> Wywalamy 3 kawopijców, których utrzymanie
    >> (pensje, dodatki, podatki, utrzymanie stanowiska "pracy") kosztuje
    >> jakieś 4k/msc za sztukę i...
    >
    >Panie Bremse, prosze nie obrazac wszystkich pracownikow urzedow pracy
    >swoim protekcjonalnym tonem i uogolnieniami. Nie pracowal Pan nigdy
    >przy programach na rzecz rozwoju zasobow ludzkich,

    Niniejszym, ja, jako zasób ludzki, o którego rozwój tak bardzo
    troszczą się wszyscy urzędnicy w Ojczyźnie, chciałbym podziękować za
    Waszą pracę.

    >ani w Urzedach Pracy

    uff

    >wiec nie ma Pan o tym zielonego pojecia (przykro mi, ale jezeli Pan
    >uwaza, ze szeregowy pracownik WUP zarabia 4k/m-c to juz to swiadczy o
    >poziomie Panskiej wiedzy na ten temat; tak, wiem, ze mowi Pan takze o
    >kosztach pracodawcy i pracownika - to powiem Panu, ze srednia placa w
    >WUPie wynosi razem ze wszystkimi obciazeniami pracodawcy i pracownika
    >co najwyzej 2000/m-c, co daje 1136 zl na reke).

    Samochody, ubezpieczenia owych, paliwo, przeglądy, meble, telefony,
    faksy, komputery, oprogramowanie, łącza internetowe i telefoniczne,
    kopiarki, drukarki, skanery, tonery, tusze, papier, długopisy, ołówki,
    flamastry, gumki, spinacze, zszywacze, nożyczki, remonty, ochrona i
    ubezpieczenia budynków, prąd, gaz i woda, ogrzewanie centralne,
    żarówki, papier toaletowy, mydło, podatki od nieruchomości (no chyba
    że WUPy są zwolnione), rzutniki, telewizory itp. itd. to co?

    >Jesli chce Pan sie
    >nadal poslugiwac retoryka, gloszaca, iz jestesmy zgraja idiotow, ktorzy
    >nie maja zadnych kwalifikacji, to prosze najpierw przygotowac choc
    >jeden sensowny wniosek w ramach Europejskiego Funduszu Spolecznego, a
    >potem zrealizowac go i rozliczyc.

    To że jakieś urzędy walczą między sobą przeciętnego petenta niewiele
    obchodzi. Bezrobotnego obchodzi czy znajdziecie dla niego pracę.
    Znajdziecie?

    >Jesli mysli Pan, ze my - pracownicy
    >WUP - jestesmy "kawopijcami", to myli sie Pan bardzo i zapedza w swej
    >zlosliwosci. Zareczam, ze nie ma u nas czasu na to, by pic kawe i
    >zajmowac sie bzdurami. Dobra realizacja projektow rozwoju zasobow
    >ludzkich wymaga duzej wiedzy i kwalifikacji, a nieraz i siedzenia do
    >czwartej nad ranem nad budzetem i fakturami lub materialami
    >szkoleniowymi.

    Jakie są efekty tego siedzenia? Ile osób dzięki temu znalazło pracę
    (poza nowymi urzędnikami)?

    (...)
    >Ale niestety! Chcieliśmy Unii Europejskiej,
    >no to ją mamy. Chcemy UE = chcemy socjalizmu. W całej Europie multum
    >tego typu działań podejmowanych jest za pieniądze podatników. Nie
    >podejmuje sie ostatecznie rozsadzic, czy to dobre, czy zle. Ale
    >twierdzenie, ze do pracy w WUPie przyjmuje sie głąbow i dyletantow,
    >ktorzy nic nie umieja, jest tyle bunczuczne, co bezpodstawne.

    Nie twierdzę, że nic nie umieją. Chcę tylko zwrócić uwagę na efekt
    pracy urzędników *UPów.

    --
    pozdrawiam
    Bremse (petent)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1