eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNa zachód.Re: Na zachód.
  • Data: 2005-07-20 09:57:55
    Temat: Re: Na zachód.
    Od: "Immona" <c.oleszkiewicz@w_ytnij.zpds.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Tomasz Płókarz" <t...@x...xn--p-ela.hahaha>
    napisał w wiadomości news:op.st7dmnol4zranx@donkichot...
    > Dnia 20-07-2005 o 10:06:34 'madzik' <m...@g...niet.pl>
    > napisał:
    >
    > > Tomasz:
    > >
    > >>> Tak twierdze, bo przeciez wraz z bogaceniem sie spoleczenstwa
    > >>> europejskiego
    > >>> wzrasta ilosc kupowanej odziezy. Jedyny problem to miec dobry towar w
    > >>> rynkowej cenie.
    > >> Jesteś oderwany od skośnookiej rzeczywistości w tej branży, w Polsce.
    > >
    > > A nie wydaje Ci się, że (w Polsce też) mogą być ludzie, których nie
    > > satysfakcjonuje "skośnooka" jakość, i którzy prędzej zapłacą dwa razy
    > > więcej, niż kupią to masowe supermarketowe dziadostwo, które po drugim
    > > praniu będzie wyglądać jak szmata? :->
    > >
    >
    > 1. No i co z tego? Jeżeli Chińczycy wypychają naszych producentów ze
    > sporej części rynku, który do tej pory zajmowali, to każesz im wszystkim
    > przejeść do wyzszego segmentu i spokojnie się na nim zmieścić?

    Bo kazdemu producentowi ma byc dobrze i ma miec zapewniona przez panstwo lub
    nieznane sily klientele niezaleznie od konkurencyjnosci i nie musiec
    walczyc?

    Kryzys w branzy powoduje, ze slabi gina, a ci, ktorzy byli na niego
    przygotowani, rosna w sile.
    Krytycznym momentem wcale nie jest ten, gdy zalewaja nas tansze towary od
    zagranicznej konkurencji. Krytycznym momentem jest ten, gdy branza ma sie
    dobrze z powodu okolicznosci rynkowych, wszystko sie dobrze sprzedaje, wiec
    przedsiebiorca kladzie sie na lezaku z drinkiem ozdobionym mala parasolka i
    cieszy sie, ze osiagnal juz sukces i stabilizacje, nie wiedzac, ze czegos
    takiego na rynku nie ma. Ten facet od truskawek, o ktorym byl przywolany w
    tej dyskusji artykul z "Polityki", zaczal badac te drozsze odmiany,
    podgladac technologie w innych krajach i wprowadzac u siebie innowacje
    wtedy, jak rynek byl w dobrym stanie i truskawkarze bez problemu sprzedawali
    swoje truskawki za dobra cene - i nie widzieli powodu, zeby cos zmieniac i
    wydawac pieniadze na inwestycje, nie na konsumpcje. Teraz oni juz nie
    nadrobia tych kilku lat i wyrzucaja truskawki przed urzedami, a ten
    przewidujacy nie moze sie opedzic od chcacych mu placic 2,50 euro. Zas ci
    gotowi placic 2,50 euro narzekaja, ze nie maja od kogo kupowac i ze jest za
    malo truskawek.

    I.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1