"Akoterinatabellaczikcziks" <S...@t...pl> wrote in
news:avg1oa$nuq$1@news.tpi.pl:

/ciach.../

> Poszlo o zdjecie. Moze nie jest ono za powazne, ale uwazalem ze
> swietnie sie bedzie nadawac do tego, aby przyciagnac wzrok, aby CV
> "jakos sie wyroznialo".
> Pod adresem http://winnt.ntinternals.net/cv/ mozna je zobaczyc ;).
>
> Moze byloby to dopuszczalne w firmie amerykanskiej, na zasadzie np.
> agrasywnej reklamy, ale np. gdyby zobaczyl to Niemiec czy tez
> Austryjak zostaloby potraktowane to jako jawne okazywanie braku
> szacunku.

Tak jak napisala Nina - firmie stricte amerykanskiej nie powinno sie dawac CV ze
zdjeciem
w ogole.

> Spotkalicie sie z czym takim? Na co wiec zwracac uwage wysylajac CV?

Zdjecie to tylko wierzcholek gory lodowej... Twoje byloby dopuszczalne w kilku - inna
niz
Twoje - specjalizacjach, ale to i tak byloby naciagane, bo nie wiadomo kto Cie bedzie

rekrutowal.

Moim zdaniem :

1.) CV jest o wiele za dlugie
2.) zbyt szczegolowe, przeladowane faktami
3.) kolejnosc jest dosc dziwna, rozumiem, ze chcesz wyeksponowac doswiadczenie
- ale taki uklad wyglada "anty-podrecznikowo"
4.) bledy ! "outsorcing", "data urodzenie", "Windows 2000 Serwer" to tylko kilka,
ktore
wylapalem podczas minutowej "lektury"
5.) Patent sternika jachtowego wywal do "zainteresowan", poczucie humoru z
przymruzonym okiem wycialbym w ogole...
6.) "Rezim" kojarzy mi sie ze Stalinem, moze lepiej napisac "pod presja czasu", a
najlepiej wyrzucic rzeczy tego typu do LM...

i jeszcze pare generalnych uwag :-)

Wojtek