eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeMozna pracowac taniejRe: Mozna pracowac taniej Tak?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Marcin" <m...@W...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Mozna pracowac taniej Tak?
    Date: Wed, 2 Feb 2005 21:12:41 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 43
    Message-ID: <ctrfo9$qph$1@inews.gazeta.pl>
    References: <opslke44gy4iukdk@krzysztofc> <X...@2...180.128.20>
    <ctrcg9$aa8$1@inews.gazeta.pl> <0...@p...pl>
    NNTP-Posting-Host: gprs6.idea.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1107378761 27441 172.20.26.240 (2 Feb 2005 21:12:41 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 2 Feb 2005 21:12:41 +0000 (UTC)
    X-User: m.bogdanski
    X-Forwarded-For: 172.20.6.164
    X-Remote-IP: gprs6.idea.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:140375
    [ ukryj nagłówki ]

    Immona <c...@w...zpds.com.pl> napisał(a):

    > >Ogólnie powala mnie wiara wielu osob na tym forum, w to że przepisami można
    > >zmieniać rzeczywistość i czynić ją lepszą. Kojarzy mi się to z pomysłem,
    > >żeby epidemię grypy zatrzymać przez ustawowy zakaz chorowania na grypę.
    > >
    > >Choroby przepisami się nie wyleczy, co najwyżej stworzy jakąś kolejną fikcję
    > >i kolejne kombinatorstwo ZAMIAST rzeczywistych rozwiązań pomagających
    > >ludziom.

    > A jakie wg Ciebie bylyby te "rzeczywiste rozwiazania"?

    E, gdybym je wszystkie znał, to zarabiałbym pewnie kilkadziesiąt tyś/mc i
    nie miał czasu tu pisać.

    Chodzi mi o regułę postępowania: masz anginę, idziesz do lekarza. Lekarz
    diagnozuje to na podstawie objawów i badań i ordynuje kurację. Leki mają
    różne zasady działania: zwalczające bakterie, obniżające cośtam, podnoszące
    cośtam, wzmacniające itd.

    A z polską gospodarką jest jak dla mnie tak:
    - toczy ją poważna choroba, której objawy to min. niskie zarobki wielu osób,
    duże bezrobocie itd.
    - ludzie nie poszli z nią jednak do lekarza, ale wezwali ciotki, wujków,
    hydraulika, księdza i kilka sąsiadek.
    - część z nich myśli tylko o swojej d., część próbuje coś robić, ale się nie
    zna. padają więc rozwiązania: 'gorączka 42 stopnie ? kupić termometr,
    który się kończy na 40 !', 'ostry kaszel ? pętla na szyję, będzie się bał
    kaszleć !', 'boli głowa ? ZABRONIĆ !!!', 'twarz blada i chłodne czoło ?
    dać wódki !' itd.

    konkluzja jest taka, że zamiast poprawiać różne istotne przyczyny np.
    kasować biurokratyczne przeszkody, zwiększać odpowiedzialność urzędników,
    rozbijać kolesiowate układy, przyciągać iwestycje - czyli poprawiać to, na
    co się wiele osób skarży, próbuje się działać na poziomie objawów czyli daje
    różne ulgi dla jednych, pogarszając pozycję drugim, daje jakieś absurdalne
    zakazy i nakazy mające się nijak do przyczyn, ale służące jakiejś konkretnej
    grupie, zamiast całości.

    Marcin

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1