eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeMój ojciec osobą niepełnosprawną w polsce, chcący pracować.... › Re: Mój ojciec osobą niepełnosprawną w polsce, chcący pracować....
  • Data: 2005-09-07 20:32:33
    Temat: Re: Mój ojciec osobą niepełnosprawną w polsce, chcący pracować....
    Od: "Hal" <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Immona" napisał

    > > No sorki, Immono, ale Ty uważasz, że Zielona Góra
    > > albo Sosnowiec są małymi miastami?
    >
    > Tak.

    No to moje głębokie wyrazy współczucia.

    > Duze miasto zaczyna sie dla mnie od miliona mieszkancow.
    > Swoje wlasne, Wroclaw, uwazam za miasto sredniej wielkosci.

    Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
    Siedzimy na zupełnie różnych stołkach, dlatego dla Ciebie
    Wrocław jest średnim, dla mnie - dużym miastem.

    Pewnie jednak większość określiłaby to miasto tak, jak ja.

    > Nie wartosciuje miast po wielkosci ani ludzi po wielkosci miasta,
    > skad pochodza, ale fakty sa takie, ze sa takie branze, takie rodzaje
    > kwalifikacji, w ktorych mozliwosci rozwoju sa silnie zwiazane
    > z wielkoscia osrodka miejskiego, w ktorego rynku sie uczestniczy.

    Ilość ludzi zamieszkała w danym mieście oraz obszar relatywnie
    przekłada się na 'stopień rozwoju' takiego ośrodka miejskiego,
    a co za tym idzie - na ilość, np. miejsc pracy (również na ich jakość).

    > "Wielkosc miasta"
    > rozwazana w kontekscie kariery zawodowej lub biznesu to bardzo wzgledna
    > rzecz. Ja np. zaczynam czuc, ze Wroclaw jest za maly dla mnie, poniewaz
    > coraz bardziej podoba mi sie pomysl zwiazania sie na stale z branza
    > "organizacji wsparcia biznesu", a ona sie bardzo silnie skupia w duzych
    > osrodkach i relatywnie czuje sie, jakbym siedziala w malym miescie na
    > prowincji, choc bardzo to swoje miasto lubie.

    Chyba właśnie przez takie 'skupienie' branż, instytucji, urzędów itp.
    w dużych (pardon: dla Ciebie - średnich) ośrodkach miejskich
    powoduje podział na Polskę 'lepszą' i 'gorszą'.

    Warunki do inwestycji dla różnych średnich i wiekszych firm są
    niejednokrotnie ciekawsze na obszarach, gdzie nie ma takiego
    'skupienia', bo to i tańsza 'siła robocza' (przykład: coraz częściej
    firmy niemieckie otwierają centra tzw. helpdesku w Polsce),
    preferencyjne warunki do inwestowania (specjalne strefy itp.).

    W tym kontekście Twój przykład osoby z Sosnowca, jako przykład
    osoby z małego miasta w porównaniu do mojego i wielu innych,
    których mieszkańcy nie mają takich możliwości zdobycia pracy
    ze względu na brak 'skupienia' firm, branż - jest nie na miejscu.

    Ciągle patrzysz z pozycji osoby mieszkającej we Wrocławiu
    - to tak, jakby ktoś Ci mówił, że: 'popatrz, taka osoba mieszkająca
    w takim małym, nierozwojowym mieście, jak Chicago - a osiągnęła
    sukces'.

    --
    Koziorozec

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1