W wiadomości news:eo65eu$k6n$1@news.onet.pl CZYŚCIWO <c...@o...pl>
pisze:

>> Właściwie, to nic. Kiedyś były na grupie dyskusje dotyczące JKM i - ku
>> mojemu niemałemu zdumieniu - znalazła się grupka osób co najmniej
>> sympatyzujących z "poglądami" i "teoriami" tego jegomościa.
> To jeszcze nic. Wyobraź sobie, że są ludzie co najmniej sympatyzujący z
> "pogladami" i "teoriami" działaczy związków zawodowych, których pomysły
> przegrywaja codziennie z realnym światem.
Nie znam poglądów i teorii zbyt wielu działaczy związkowych, nie wiem jak u
Ciebie w tej kwestii. Jest ich zresztą (działaczy) tysiące, a Korwin jeden
(w sensie tego konkretnego egzemplarza, nie w sensie ogólnej ilości
istniejących obłąkańców).
Za to - jako działacz i mandatariusz związkowy - całkiem dobrze znam ich
(nasze) uprawnienia i prerogatywy. Umiem się nimi skutecznie posługiwać, co
wypraktykowałem niejednokrotnie i czynić mam zamiar nadal.

> Cóż się wiec dziwić sympatykom JKM, którym nie dano nigdy pełnej
> możliwości sprawdzenia się w praktyce.
Bo tego się nie dostaje. To trzeba sobie wywalczyć. Jednym się udaje, innym
nie. Co na język praktyki przekłada się tak: jedni są skuteczni inni nie. Ci
drudzy szukają winnych tego stanu rzeczy zawsze na zewnątrz, poza sobą,
tworzą teorie spiskowe itp.
Korwin startował na prezydenta - skutek wiadomy. UPR startowała w wyborach -
skutki wiadome. Wyniki zostały wyrażone wartościami proporcjonalnymi i w
liczbach bezwzględnych. I tyle są warci on i jego zwolennicy. O czym tu
gadać?

>> Toteż pomyślałem, że może chcieliby się zapoznać w jakich kierunkach one
>> ewoluują i dokąd go prowadzą. Taki przyczynek ku zastanowieniu, nic
>> więcej.
> A to jest bezsensowne działanie, bo przecież zwolennicy JKM, jak sama
> nazwa wskazuje, są zwolennikami jego poglądów, więc uważają, że ma rację.
Tylko krowa nie zmienia poglądów. Może nie znają wszystkich? Uważasz, że z
drogi głupoty nie ma odwrotu? Ja mniemam, że jest, a przynajmniej bywa.

> To tak jakbyś nawracał nimfomanke, pokazując jej "straszne" kształty
> penisów.
Obrazowe porównanie. Jednak - eee tam...
Nimfomanka może być lesbijką. ;)

--
Jotte