>
> Re to: Arian [7 Mar 2005 15:29:02 +0100]:
>
>
> > P.S. A tak dla czystego sumienia zapytam czy ktos mogl by
> > zaproponowac cos  w okolicach Prudnika??
>
> Dopoki nie napiszesz co to jest to "cos", to pewnie nikt.
>
>
> Kira

Jezeli chodzi o to co ja moglbym robic to np. z tych rzeczy co ktos juz
zaproponowal:
"Zbierać truskawki, trzepać dywany, myć okna, latać po zakupy, wyprowadzać
psy na spacer, opiekować się dziećmi (no well, co prawda mam "ciut" więcej
niż 16 lat, ale ze 2-3 lata temu kolega mi zaproponował, że mnie weźmie na
niańkę do swoich 5 córek, odmówiłem, bo to straszne wampiry energetyczne,
po około godzinnym pobycie u niego i zabawą z małymi byłem ledwo żyw...),
latać z łatą mierniczą po polach jako pomocnik geodety, pomagać przy
remontach (malowanie czy tapetowanie to nie jest jakaś wielka filozofia,
jeśli ktoś wytłumaczy co i jak), przekopać grządkę... To z tych wymagających
kondycji fizycznej i/lub pewnych zdolności manualnych.
Poza tym może być uzdolniony w jakiejś dziedzinie i udzielać korepetycji.
Może przepisywać teksty na komputerze (jeśli posiada)."
Od siebie moge dodac jeszcze: korepetycje z biologi- bo z tego jestem dosyc
dobry (przez 3 lata gim. 6 na koniec :]), w tej sytuacji- odsniezanie, oprawiac
jakis tekst na komputerze, drobne prace majsterkowica, nauka zonglowania,
chodzenia na szczudlach ;)

Jesli potrzeba by bylo jeszcze dokladniej to odpisze na prv.

Pozdrawiam

Arian

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl