eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeList Motywacyjny - problemRe: List Motywacyjny - problem
  • Data: 2003-08-01 20:41:52
    Temat: Re: List Motywacyjny - problem
    Od: "Brodek" <B...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Artur Żmudzki" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bgdf2s$ahu$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <k...@i...pl> napisał
    > w wiadomości news:cmnWa.45099$2j1.605016@news.chello.at...
    > > To jest chore, ale trzeba miec cichą nadzieję, ze ma znaczenie
    > treść, a nie
    > > jakieś szczegóły techniczne czy normy odnośnie pisania LM czy ŻZ.
    > Ja również mam nadzieje, że pracodawcę lub pracownika agencji
    > rekrutacyjnej zainteresuje treść, a nie forma. Zreszta zdarzyło
    > mi się już wysłać ofertę z bezczelnym błędem w nagłówku i zostałem
    > zaproszony na rozmowę :-)
    > Podsumowując, więcej uwagi nad precycyjnym wysyłaniem ofert,
    > a nie nad rozmiarem czcionki/odstępu itp. itd.

    Tu mamy dwa scenariusze:
    1.
    Często na ogłoszenie przychodzą dosłownie setki CV, z których większość to
    oferty wartościowe. Jeśli mamy na przykład 200 listów motywacyjnych i
    tydzień na ich przejrzenie i umówienie spotkań to trzeba na początek
    zredukować ich liczbę do rozsądnej ilości 50-70 sztuk. Można po prostu wziąć
    pierwsze, można wziąć te na czerwonych karteczkach. Ale można też (na razie
    bez wielkiego czytania) ocenić, czy list jest ładny, czy brzydki. Jeśli
    ładny to go przepuszczamy dalej. Po ograniczeniu liczby listów do 50
    przeprowadzamy dopiero właściwą ich ocenę tj. dokładnie czytamy i zwracamy
    uwagę na merytorykę.
    2.
    W wyniku rekrtutacji i po rozmowach dostajemy trzy sztuki, z których każda
    się nadaje. Wybrać trzeba jedną i jakieś kryterium trzeba znaleźć. Może być
    to wrażenie z rozmowy i zły kolor krawata (zły, tj. taki, którego nie lubi
    przyjmujący), ale może być również czystość CV.

    Jak więc wytłumaczyć zaproszenie na rozmowę po bezczelnym błędzie? Są trzy:
    1. CV zwróciło w ten sposób na siebie uwagę,
    2. zamiast kogoś uporządkowanego szukali osoby kreatywnej a od takiej nie
    jest rozsądnie wymagać bycia 'pod sznurek'...

    Pozdrowienia
    Brodek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1