Schwester wrote:
> Do czego dążę - wiele osób pisze, że jeśli ktoś umie wszystko, to nic
> nie umie. To nie prawda, zwłaszcza w IT. Osoba taka jak ja, ze
> znajomością sprzętu, technologii i zagadnień sieciowych (LAN, WAN), ze
> znajomością kilku systemów serwerowych (Windows, Novell, Linux), baz
> danych, z umiejętnością programowania (Basic, asembler, Pascal, C++,
> Java, HTML, JS, PHP, SQL...) i kilkunastoletnim doświadczeniem potrafi
> bardzo łatwo i szybko przekwalifikować i dostosować do wymogów nowego
> pracodawcy.

Bo wiesz, jak to jest... albo znasz wszystko powierzchownie, albo dużo
mniej - za to w szczegółach. I tak jest wszędzie, nie tylko w IT.

LAN, WAN... konfigurowałeś kiedyś BGP, NFS, routing na CISCO,
zarządzałeś dużymi domenami Windows? (pomijając już to, że Novell poza
przymierającym NetWare, o którym zapewne piszesz, ma naprawdę sporo
innych produktów)
C++... znasz STL i boost?
Asembler... programowałeś kiedyś coś z użyciem instrukcji MMX lub SSE? A
jeśli nie x86, to może znasz rozkazy UltraSparca?
Basic... piszesz o Visual Basic, VBA czy Visual Basic .NET?
Pascal... od której wersji programujesz w Delphi? Znasz Indy Components,
komponenty QuickReports?
Java... potrafisz napisać coś większego z wykorzystaniem J2EE Design
Patterns, znasz dobrze JSP, JSP, JSF, JDBC, jakieś mappery obiektowe, z
jakimi serwerami aplikacyjnymi pracowałeś, a może bardziej aplikacje
okienkowe SWT/Swing/AWT komunikujące się z serwerami przez RMI?
SQL i bazy danych... ile linii kodu napisałeś w PL/SQL albo T-SQL? Ile
tabel miała największa baza danych, z którą pracowałeś?
PHP... znasz obiektowe PHP5, Smarty, Pear?

Wszystkie te zagadnienia wymagają kilku ładnych lat zupełnego oddania,
żeby mogły zostać poznane na poziomie wystarczająco zaawansowanym do
pracy przy dużych, prawdziwych projektach.

--
pozdrawiam,
Michał