eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKwalifikacje IT - wszystko czyli nic?Re: Kwalifikacje IT - wszystko czyli nic?
  • Data: 2006-09-15 10:32:22
    Temat: Re: Kwalifikacje IT - wszystko czyli nic?
    Od: Schwester <j...@c...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    crk napisał(a):
    > Z tego co piszesz wynika, że zajmujesz się programowaniem,
    > administrowaniem, grafiką. To jednak nie cała informa :-)

    Wiadomo, że nie cała.

    >
    > Wiesz coś o hurtowniach danych, wspomaganiu decyzji, odkrywaniu
    > wiedzy/data miningu, ogólnie: o Business Intelligence?

    Wiem, ale nie mam doświadczenia.

    Obecnie kończę
    > studia(V rok) i pracuję właśnie jako analityk BI/analityk systemów.
    > Pracuję w jednej z największych firm na świecie, zarabiam lekko ponad 2
    > średnie krajowe. Nigdy nie byłem dobry w programowaniu - zawsze
    > wiedziałem, że od developerki wolę analizę, ewentualnie projekt. Pewnie
    > Twoja sumaryczna wiedza z programowania+grafiki+administracji jest
    > większa od mojej "analitycznej" (w końcu ja się informą interesuję od 5
    > lat, a Ty od 12 roku życia) ale ja idealnie trafiłem z pracą w moją
    > specjalność - w pracy wykorzystuję (i oczywiście poszerzam wiedzę)
    > dokładnie to czym się interesuję.
    >

    To miałeś szczęście, że trafiłeś. Skoro w pracy poszerzasz wiedzę to
    świadczy o tym, że mimo iż trafiłeś na swoją specjalność to mimo
    wszystko miałeś tylko podtawy (pewnie nawet solidne).

    >
    >
    >
    >> Nawet jeśli wymagania nowego pracodawcy to początkowo "kosmos", to
    >> można ten "kosmos" osiągnąć bardzo szybko.
    > (...)
    >> specjalizację często najlepiej robić już po zatrudnieniu i w
    >> porozumieniu z pracodawcą.
    >
    > Widzisz - to nie zawsze prawda. Jako przykład mogę podać swoją działkę.
    > Nie ma możliwości żebyś po roku, czy nawet dwóch latach pracy u "nowego
    > pracodawcy" stał się dobrym analitykiem/projektantem systemów chociażby
    > BI. Czemu?
    > Bo ta dyscyplina oprócz cech które można nabyć w miarę szybko, jak
    > orientacja w rynku usług (np. znajomość trendów) i dostępnych rozwiązań
    > (i ich historii) tego typu _wymaga_ także doświadczenia, takiej jak by
    > to ująć: swoistej intuicji, która jest wynikiem(synergią) połączenia
    > doświadczenia oraz gruntownej, solidnej (uniwersalnej a nie
    > komercyjnej!) wiedzy.

    Właśnie o tekiej solidnej, uniwersalnej wiedzy mówię.

    > Taką wiedzę można zdobyć praktycznie jedynie na uczelniach. Czemu? Bo
    > wszystkie szkolenia na rynku dotyczą jakiegoś konkretnego rozwiązania
    > konkretnej firmy!
    > Dlatego niesamowicie przydaje się solidne podłoże akademickie, w
    > szczególności promotor który zajmuje się podobnymi zagadnieniami
    > (niekoniecznie komercyjnie) i jest w stanie Cię "wprowadzić".
    >
    > Pozdrawiam.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1