eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Re: Kupie dyplom
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2006-02-18 18:22:55
    Temat: Re: Kupie dyplom
    Od: "Rozi" <r...@0...pl>

    > >>> Podpowiem Ci - ja nie mam dyplomu wyzszej uczelni a mam prace. I do
    > >>> tego
    > >>> przyjmuje jeszcze osobno zlecenia.
    > >>> Kokosow na razie nie ma, ale radze sobie i idzie ku dobremu :)
    > >>
    > >> Widzisz, jakie zajcie niby mam (wklepywanie danych) i z niego te nie
    > >> ma
    > >> kokosw, no a na prace w zawodzie to na razie perspektyw nie ma - ju
    > >> miaem
    > >> kilka rozmw, no ale zawsze przyjmowali ludzi z wikszym dowiadczeniem
    > >> niestety.
    > >
    > > No to popatrz co sam piszesz :)
    > > Potrzebujesz doswiadczenia, a nie dyplomu wyzszej szkoly mycia czeresni.
    >
    > no to ja wiem nie od dzisiaj, tylko jak zdoby to dowiadczenie, skoro
    > trzeba mie dowiadczenie
    ... albo trzeba pokazać, że umiesz je szybko zdobyć, czytaj umiesz się
    szybko uczyć........


    Taką informację i tak umieszczam w LM no ale to i tak nic nie znaczy, bo
    pracodawca chce miec kogoś z doświadczeniem i już. Skoro ma w czym wybierać,
    to czemu ma nie wybrać kogoś lepszego? Takie realia niestety, no ale może
    zdarzy się cud.



  • 12. Data: 2006-02-18 22:22:32
    Temat: Re: Kupie dyplom
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>

    Sat, 18 Feb 2006 19:22:55 +0100, Rozi napisał(a):

    > ... albo trzeba pokazać, że umiesz je szybko zdobyć, czytaj umiesz się
    > szybko uczyć........
    >
    > Taką informację i tak umieszczam w LM no ale to i tak nic nie znaczy, bo
    > pracodawca chce miec kogoś z doświadczeniem i już. Skoro ma w czym wybierać,
    > to czemu ma nie wybrać kogoś lepszego? Takie realia niestety, no ale może
    > zdarzy się cud.

    Ale to nie pozostaje w niemal zadnym zwiazku z dyplomem, tudziez jego
    kupowaniem.
    Realia sa jakie sa, ale zwaz, ze wszyscy ci specjalisci z doswiadczeniem sa
    w ograniczonej ilosci i juz slysze narzekania pracowcow ze nie moga znalezc
    pracownikow. Stad prosty wniosek, ze w koncu beda musieli sie przelamac i
    zaczac zatrudniac tez tych z mniejszym doswiadczeniem, tym bardziej ze
    coraz wiecej specjalistow decyduje sie wyjechac z kraju.


    --
    Kapsel
    http://kapselek.net
    kapsel(malpka)op.pl


  • 13. Data: 2006-02-19 13:23:57
    Temat: Re: Kupie dyplom
    Od: "Rozi" <r...@0...pl>



    > Coz, wasze zalozenia sa sluszne... tak naprawde wedlug mnie dyplom sam
    > w sobie tak naprawde o niczym nie sluzy, a ja sam nie mam problemu ze
    > znalezieniem pracy.
    > Ostatnie kilka lat (prawie 10) pracuje w swojej branzy i jestem pewny
    > ze kazdy z was chetnie chcialby byc w mojej sytuacji. Niestety dyplom w
    > niektorych krajach europejskich jest niezbedny do zalozenia wlasnej
    > dzialalnosci gospodarczej... i tutaj wpadamy w tarapaty. I dlatego
    > potrzebuje dyplomu (nawet w formie elektronicznej) doslownie na 30
    > minut... potem jest mi zbedny :).
    >
    > Nadal czekam na propozycje na priv.
    >

    z tego co wiem to mozna kupic na stadionie, nawet byl program "uwaga" o tym.
    A jak chcesz zalozyc dzialalnosc, to przeciez mozesz zatrudnic kogos z
    dyplomem?



  • 14. Data: 2006-02-19 15:45:33
    Temat: Re: Kupie dyplom
    Od: Marek <n...@p...tu>

    > Czeka mnie zatem mały eksperyment: w miejscu, gdzie w CV
    > wpisuje się wykształcenie wpiszę takš oto klauzulę:
    > "Ponieważ kilkuletnie doświadczenia pokazujš, że właściwe temu
    > miejscu informacje sš przez Czytelników nadinterpretowane,
    > zastrzegam sobie prawo do ich przedstawienia podczas osobistego
    > spotkania."

    Ty filozof jesteś, a takich brać do zespołu, to strach.
    Są jak mina z opóźnionym zapłonem.
    Za to do Urzędu byle jakiego (lub u monopolisty jakiegoś) na
    styku z petentem chyba nie będziesz miał problemu ze zdobyciem
    miejsca. :-))).

    Ale to tylko takie żarty.
    --
    M.



  • 15. Data: 2006-02-19 18:09:22
    Temat: Re: Kupie dyplom
    Od: Swingmaster <_...@p...onet.pl>

    Dnia 19-02-2006, nie o godzinie 16:45 +0100, Marek napisał(a):
    > > Czeka mnie zatem mały eksperyment: w miejscu, gdzie w CV
    > > wpisuje się wykształcenie wpiszę takš oto klauzulę:
    > > "Ponieważ kilkuletnie doświadczenia pokazujš, że właściwe temu
    > > miejscu informacje sš przez Czytelników nadinterpretowane,
    > > zastrzegam sobie prawo do ich przedstawienia podczas osobistego
    > > spotkania."
    >
    > Ty filozof jesteś, a takich brać do zespołu, to strach.
    > Są jak mina z opóźnionym zapłonem.
    Mylisz się. Filozofia jest dość kiepskim narzędziem w walce z błędami
    i/lub nieuczciwością intelektualną. Przynosi więcej szkody niż pożytku,
    zwłaszcza gdy, by ów błąd wykreować, mająca w tym interes grupa zawodowa
    wspięła się na wyżyny ... filozofii właśnie. Tymczasem zobacz: napiszę w
    CV to co należy i zgodnie z prawdą, pracodawcy odsądzą mnie od czci i
    wiary przypisawszy mi brak omawianej w moim poście umiejętności, co
    więcej, zrobią to nawet w wypadku, gdy to CV zostanie wysłane w
    odpowiedzi na ogłoszenie nie zawierające wymogu wykształcenia wyższego -
    wszak świadczy to o porażce życiowej, nieumiejętności osiągania celów i
    innych bzdurach. Jakiekolwiek wyjaśnienie, że ci ludzie się mylą, jeśli
    ma przystawać do formuły CV czy nawet listu motywacyjnego (który nie
    wszędzie przecież jest pożądany) będzie skażone odorem filozofii, który
    tak bardzo Cię odrzuca. Chłopie, to jest zwykła, ciężka walka za pomocą
    mózgownicy - ale nic więcej ! Nie wiem więc czego się boisz.
    > Za to do Urzędu byle jakiego (lub u monopolisty jakiegoś) na
    > styku z petentem chyba nie będziesz miał problemu ze zdobyciem
    > miejsca. :-))).
    >
    > Ale to tylko takie żarty.
    Owszem, żartujesz. Pomijając wszystko inne, to prof. Buzek zadbał już o
    to, żeby dowolna osoba, która odważyłaby się mnie zatrudnić w Urzędzie
    "przez duże <<U>>" zaliczyła kilka lat w ciupie. Świerzbi mnie, by z
    pomocą oddanych przyjaciół (tak, są tacy !!) zaskarżyć to jego durne
    rozporządzenie do ustawy o Służbie Cywilnej (z 1999r) do Strasburga. Ze
    względu na kuzynkę, która mając dyplom technika administracji uzyskany
    państwowej (sic!!) szkole policealnej, nie znajdzie pracy w żadnym
    urzędzie i musi harować od świtu do nocy w hipermarkecie. Ja od ludzi,
    którzy na stanowisku administratora sieci zatrudniają palanta, który
    twierdzi że plik XML "chyba jest wykonywalny" trzymam się jak najdalej.

    Pozdrowienia z frontu
    Swingmaster

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1