eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKrótkie posumowanie rządu debiliRe: Krótkie posumowanie rządu debili
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!not-for-mail
    From: iso <m...@o...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Krótkie posumowanie rządu debili
    Date: Sun, 09 Nov 2008 01:04:40 +0100
    Organization: http://news.icm.edu.pl/
    Lines: 123
    Message-ID: <gf59e0$fmo$1@achot.icm.edu.pl>
    References: <49156ee5$0$29377$f69f905@mamut2.aster.pl>
    NNTP-Posting-Host: 87-205-46-122.adsl.inetia.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: achot.icm.edu.pl 1226189057 16088 87.205.46.122 (9 Nov 2008 00:04:17 GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 9 Nov 2008 00:04:17 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <49156ee5$0$29377$f69f905@mamut2.aster.pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.17 (Windows/20080914)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:225208
    [ ukryj nagłówki ]

    Oho, PIS zaczyna kampanie. Jarek napisał nowy program partii i proszę,
    cytaty już w Internecie ;)


    Wilczak pisze:
    > Drugi list otwarty do Prezesa Rady Ministrów
    >
    > Szanowny Panie Premierze Donaldzie Tusk!
    > Niespełna rok temu napisałem do Pana pierwszy list otwarty i otrzymałem
    > potwierdzenie z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, że dotarł on do
    > adresata. Niestety poza tym, żadnej reakcji i realnych działań w
    > kierunku poprawy krytycznej sytuacji społeczno-gospodarczej w Polsce
    > jaką opisałem się nie doczekałem. Dziś nie jestem już osobą bezrobotną z
    > wyższym wykształceniem. Pracuję, ale tak jak to przewidziałem, dorywczo
    > za granicą, mimo iż moje IQ nie spadło poniżej Dody, a kształty -
    > zwłaszcza w okolicach talii - są coraz mniej rubensowskie. Mam już 48
    > lat, nadal dwójkę małych dzieci na utrzymaniu i rower górski do
    > komunikacji. Jestem zdrowy jak rydz, ale nie załatwił mi Pan pracy, bo
    > nie należę do Platformy Obywatelskiej. Nie potrafi Pan wciąż, jak to
    > obiecywał w kampanii wyborczej, zapewnić mi życia w kraju na normalnym
    > poziomie. Sam realizuję swoje ludzkie marzenia. Byłem już z dziećmi na
    > wspaniałych wakacjach nad morzem bałtyckim, jak Bóg da, to stare narty
    > zamienię na nowe carvingowe i w zimie pojedziemy do Zakopanego. Stać
    > mnie być może wkrótce będzie na kupno auta średniej klasy, ale nie
    > dzięki polskim rządom. Z racji wieku nie doczekam się już chyba
    > prawdziwych reform państwa. Dziennikarze TVN w programie `Teraz MY'
    > przekonali mnie, czym się różnię od posła Palikota. Mam już wysokiej
    > klasy telewizor plazmowy 42'' - kupiłem go za gotówkę, za euro. Nie
    > muszę robić na kominach, bo nie ma nawet gdzie i za jakie pieniądze.
    > Zrobię wszystko, by moje dzieci miały godne dzieciństwo i lepsze
    > perspektywy, ale będę pamiętał, że nie Panu to zawdzięczam. Proszę nie
    > liczyć już na głos emigrantów w jakichkolwiek wyborach, bo czujemy się
    > oszukani.
    > Szanowny Panie Premierze. Wierzyłem, że Platforma Obywatelska to będzie
    > ten wielki ruch społeczny. Niestety jest to partia wirtualna. Oszukał
    > Pan Naród. Platforma Obywatelska, jak sama nazwa wydawałoby się
    > wskazywać, powinna być szerokim porozumieniem społecznym, płaszczyzną
    > dialogu obywateli z władzą, a co mamy? Elitarną partię dyktatorów. Już
    > nie potrzebna Wam demokracja, Wy wiecie lepiej co trzeba zrobić we
    > wszystkich dziedzinach nie pytając o zdanie społeczeństwa w istotnych
    > kwestiach. Macie Naród za durni, którzy nie wiedzą jakiej ochrony
    > zdrowia by chcieli. Łgał Pan w kampanii, że służba zdrowia będzie
    > bezpłatna. Łgał Pan o podatku liniowym, o odpolitycznieniu urzędów i
    > spółek skarbu państwa. Macie ludzi za idiotów, którzy ponoć nie
    > rozumieliby pytania w referendum na temat przystąpienia Polski do strefy
    > Euro. Kłamiecie, że referendum w tej sprawie już było przy okazji
    > akcesji do Unii Europejskiej, a to nieprawda. Właśnie tym bardziej po
    > paru latach funkcjonowania w dyktacie państw bogatszych, narzucających
    > likwidację stoczni, decyzja w sprawie przyszłej waluty byłaby bardziej
    > wyważona. Bezczelnie wypowiada się Pan w imieniu Narodu dziękując za
    > udział naszych żołnierzy w okupacji Iraku, podczas gdy większość
    > krytykuje ten haniebny epizod w naszej historii. Ile jeszcze oszustw i
    > samowolek nam, `głupiemu Narodowi' Pan przygotował? Nie słucha Pan
    > opinii publicznej, nie konsultuje decyzji ze związkami i
    > stowarzyszeniami i nie liczy się w ogóle ze społeczeństwem. Za nic ma
    > Pan sondaże i głosy większości w jakiejkolwiek sprawie. Hipokryzja i
    > ignorancja jaka panuje w Pana formacji przebija wszystkie dotychczasowe
    > rządy. Byliście przeciwni kandydaturze Baracka Obamy na prezydenta USA,
    > a teraz, delikatnie mówiąc, odwróciliście żagle. Niech Pan zrozumie, że
    > Naród nie chce żadnej tarczy antyrakietowej. Naród nie interesuje
    > ratyfikacja jakiegoś traktatu Lizbońskiego!
    > Pamiętam nadal spot wyborczy Platformy Obywatelskiej, w którym obiecał
    > Pan, że Polacy będą wracać z Irlandii, a pielęgniarkom i wszystkim innym
    > będzie się żyło lepiej. Pytam w dalszym ciągu, kiedy to nastąpi? Ale już
    > nie w latach, tylko w miesiącach. Cierpliwość ludzka ma swoje granice.
    > Od czego to Pan dzisiaj uzależnia, bo na razie mamy tylko podwyżki gazu
    > i prądu. W Polsce nie było dawno żadnych wojen i kataklizmów, dlaczego
    > Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w dalszym ciągu musi wyręczać
    > państwo z konstytucyjnych obowiązków? Czy nie jest Panu najzwyczajniej
    > wstyd, że mamy tylu bezrobotnych, bezdomnych, sierot, uzależnionych od
    > różnych używek, ulicznych prostytutek i skazanych za pospolite
    > przestępstwa? Czy to jest powód do dumy, że jedni jeżdżą mercedesami, a
    > drudzy żebrzą na ulicy? Czemu mają służyć te wszystkie akcje
    > charytatywne - niesieniu pomocy potrzebującym, czy promowaniu nazwisk i
    > tupetu bogatych? Czy to nie wstyd? Że w XXI wieku mamy pieniądze na
    > zbrojenia i bezsensowne wojny, a nie mamy pieniędzy na fabryki `chleba'?
    > Na autostrady i mieszkania socjalne? Mamy na kominowe płace różnych
    > prezesów i członków rad nadzorczych, a nie mamy na zasiłki dla
    > bezrobotnych? Czy tak wygląda solidarne państwo? Czy temu ma znowu
    > służyć przekształcanie szpitali w spółki prawa handlowego, by mogli
    > obłowić się kolejni pańscy koledzy, a inni ludzie musieli umierać pod
    > płotem? Proszę nie porównywać nas do całego świata, gdzie utrzymuje się
    > świadomie podziały i łupie biednych. Skupia się Pan tylko na wzmacnianiu
    > swojego zaplecza i dążeniu do osobistej kariery, zamiast myśleć o
    > gospodarce, o kraju i ludziach, wszystkich ludziach jak Pan to
    > obiecywał. By żyło się lepiej nie tylko Panu i jego świcie. Nie będę
    > jednak Pana od dotychczasowych działań odwodził. Im więcej burżuazji
    > uprawiacie za plecami społeczeństwa, z tym większym hukiem spadniecie ze
    > szczytu.
    > Ja rozumiem, że PiS był be, że komuna była be, że to wymaga czasu. Ale
    > ile, konkretnie? Rok, dwa, trzy? Jeszcze poczekam, ale za rok znowu to
    > Panu przypomnę. List ten na pewno tak jak poprzedni dotrze do Pana
    > świadomości, już ja się postaram. Wysłałem go również mailem i
    > bezpośrednio do Pańskiej kancelarii. Wierzę też w moc sprawczą mediów i
    > Internetu - dlatego jest on otwarty. Odpowiedź publiczna na powyższe
    > problemy należy się wszystkim Polakom. Życie jest tylko jedno. Może w
    > końcu się Pan opamięta i zejdzie na ziemię. Przypominam Panu, że co
    > trzecie małżeństwo w Polsce się rozwodzi, a emigracyjne rodziny
    > rozpadają się jeszcze częściej. Jak Pan myśli - z jakiego powodu? Nie
    > jestem wcale szczęśliwy na banicji, jak wydawałoby się na początku. Mam
    > dopiero osiemnaście lat pracy zarejestrowane, gdzie mam wypracować sobie
    > dobrą emeryturę w Polsce? Alternatywą dla zagranicy są obozy pracy w
    > Polsce. Trzęsę się za granicą o cierpliwość żony, odganiam
    > katastroficzne myśli o wypadkach dzieci. Pozbawił mnie Pan możliwości
    > wychowywania ich i rozkoszowania się ich dojrzewaniem. Płaczę, że nie
    > mogę tak jak ja ze swoim ojcem w dzieciństwie chodzić z nimi po lesie i
    > strugać łódki z kory czy robić gwizdki z leszczyny. Nie mam okazji
    > puszczać z nimi latawców, ani grać w piłkę na co dzień. Nie mogę budować
    > tamy w strumyku i nosić ich na barana. Nie mam komu czytać bajek i
    > opowiadać o swoim dzieciństwie, dzielić się własnymi doświadczeniami.
    > `Dziękuję' Panu, że mam z głowy spacery i wycieczki rodzinne. `Dziękuję'
    > Panu za przymusową separację. `Dziękuję' Panu za to, że nie mogę grać z
    > synem w szachy i chodzić z córką na muzykę. `Dziękuję' Panu, że rolę
    > ojca moich dzieci pełni dziadek i jego wzorce pewnie przechwycą. Dzięki
    > Panu muszę zamrozić swoją miłość do żony. Dzięki Panu muszę wyzbyć się
    > uczuć do dzieci, bo inaczej pękł bym z rozpaczy. Panie Premierze, nie
    > wybaczę Panu takiego cudu społeczno-gospodarczego. Wykastrował mnie Pan
    > z miłości do dzieci choć nie jestem pedofilem!
    > Nazwisko moje nie ma znaczenia, ale będąc socjologiem wiem, że mogę
    > podpisać się jako - Statystyczny Polak
    >
    >
    > ~Grzegorz Niedźwiecki , 07.11.2008 08:05

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1