Piotr K. napisał:

> Większego złodzieja od ZUS-u nie znam. Argumenty? proszę bardzo:
> Inna podstawa naliczania społecznych i chorej kasy

To jest argument? Coś lichy ten argument - ten sposób naliczania wywodzi
się ze starego sposobu finansowania służby zdrowia i ZUS - poprzednio
identycznie naliczano te składniki, tyle że służba zdrowia była
finansowana z budżetu [czyli z podatków] - teraz kasa chorych jest
odliczana od razu od ściąganego podatku - poza jakimś ułamkiem procenta,
pracownik tego nie odczuwa. Zapewne byś wolał, żeby podatek był ściągany
od uzusowionego wynagrodzenia - ciekawa propozycja. ;)

> Baby w ZUSie robią ci łaskę ze wszystkim, a przecież ich zusy i pensje są
> opłacane z twoich pieniędzy

Ano są - niestety. Chociaż fundusze emerytalne też tak mają - jedynym
plusem OFE jest jasny system odprowadzania opłat za ich prowadzenie.

> Marmury za twoją kasę, a zaparkować pod ZUSami nie ma gdzie

Jak się wszyscy zwalają jednego dnia, to nie ma gdzie - kiedy poszedłem
sobie po nowego Płatnika, dzień po jego wydaniu, to żadnych tłumów nie
widziałem - ciekawe zjawisko, bo pewnie dzień przed terminem składania
dokumentów, ludzie tam się zabijali. ;)

> Dupny system Płatnik kupiony za ciężkie pieniądze - Twoje!

Z tym się zgodzę, zwłaszcza jak zobaczyłem listę błędów nowego Płatnika
w tydzień po jego wydaniu. ;)

Ale wracając do tematu - jeżeli wszyscy zaczą sobie fundować lipne
chorobowe, to nie ma siły - składki pójdą w górę, tak więc możesz sobie
pogratulować swojego wkładu w zwiększanie obciążeń dla pracowników i
pracodawców. ;)

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)