Jakub Zysnarski napisał:

>
> > ps:L4 od psychiatrow sa najlepsze !
> To poważnie, czy żart? Bo też sam się zastanawiam jaki znaleźć hak na szefa,
> który chce mnie psychicznie wykończyć

Poważnie - istnieje coś takiego jak zespół stresu przewlekłego, nie jest
to choroba kwalifikująca do leczenia szpitalnego ani tym bardziej
ograniczająca zdolność do czynności prawnych - a zwolnienie na to można
dostać. Dodatkowo, zwolnienie od psychiatry jest świetną dupokrytką
[świetne określenie stosowane przez osobę zatrudnioną u mojego byłego
pracodawcy], bo w większości przypadków jesteś w stanie się obronić
przed 52, samemu będąc zamaskowanym [jako że na L4 nie ma kodu choroby i
pracodawca nie może Ciebie zwolnić z racji utraty kwalifikacji, bo nie
wie, co Ci z nazwy dolega ;)]

Flyer