eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJaka praca taka płaca ;-)Re: Jaka praca taka płaca ;-)
  • Data: 2005-07-17 19:57:49
    Temat: Re: Jaka praca taka płaca ;-)
    Od: Wojtek <w...@d...home> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sat, 16 Jul 2005 21:13:49 +0200, Andrzej napisał(a):

    > jaQbek napisał(a):
    >>>Moj problem polega na tym, iz na dwoch z rozmow zaproponowalem 2000
    >>>brutto, w jednej firmie, bylo to stanowczo za duzo,
    >>
    >> Odpuśc sobie ta firmę. Szukaja łosia a nie pracownika
    > Na ta rozmowe poszedlem tylko ze wzgledow politycznych(rodzina)
    >
    >>>w drugiej natomiast zdziwiono sie ze mam az takie male wymagania.
    >>
    >> Bo i ile Ci na rękę z 2000 brutto zostanie ? 1300 zł ? utrzymasz się za tyle
    >> ? Ja uważam, ze należy się szanować.
    > Mysle podobnie. Jest to malutko, raczej mysle w kategoriach nabrania
    > doswiadczenia
    >
    >>>Nie znajac firmy od srodka i listy plac, trudno ocenic jaka kwota moze byc
    >>>realna. Stad moje pytanie. Ile byscie zaproponowali bedac w mojej sytuacji
    >>>(moja wiedze moge poprzec jedynie wlasnymi zrealizowanymi projektami)
    >>>
    >>
    >> Hmmm... W jakim mieście, ile po studiach jesteś, co robiłes w czasie studiów
    >> ?
    > Wlasnie skonczylem studia. Zostala "tylko" praca magisterska ;-).
    > Inzynier od dwoch lat. Miasto Poznan, a uczelnia - Polibuda. Moje
    > projekty to w wieszosci projekty studenckie. Troche aplikacji sieciowych
    > (moja specjalizacja) w tych projekt obslugi lotniska w J2EE
    > Szanuje siebie i moja wiedze, jednak dopoki nie bede mial bardziej
    > wypelnionego CV nie moge tez sobie poszalec proponujac za duze kwoty.
    > Dlatego tez zwracam sie z prosba o opinie, poniewaz napewno czeka mnie
    > jeszcze kilka rozmow, oraz odpowiedzi z firm w ktorych bylem do tej
    > pory. Nie chcialbym sie zgodzic na cos czego pozniej bede zalowal :)

    Czytam i czytam ten watek i coraz bardziej sie dziwie...
    Po pierwsze - jesli ktos nie zostal absolwentem wyzszej uczelni, to
    "skonczenie studiow" oznacza tak naprawde zakonczenie uczestniczenia w
    zajeciach. Jesli wiec sprawca tego watku obroni prace i zostanie
    absolwentem to bedzie mogl mowic, ze skonczyl studia. Na razie byc moze
    napisze i obroni prace magisterska - znam kilka osob, ktore okazaly sie
    zbyt leniwe, zeby tego "dokonac".
    Po drugie - kiedy ja bylem studentem i potrzebowalem zdobyc doswiadczenie
    to uprzejmie prosilem Pana Prezesa, aby pozwolil mi odbyc darmowa
    "praktyke". Z wlasnej i nieprzymuszonej woli spedzilem ok. dwoch miesiecy
    na przychodzeniu do firmy, gdzie patrzyli na mnie jak na ufoludka, bo
    nikomu z nich do glowy nie przyszloby cos takiego... Nie mieszkalem
    bynajmniej z rodzicami, tylko z zona, ktora musiala utrzymac nas oboje.
    Nie masz ZADNEGO doswiadczenia zawodowego i chcesz 2k? Za co? Dzialaj
    mniej emocjonalnie, kolego... Ja zaczalem od pracy za darmo. Kazda kolejna
    zmiana pracy przeze mnie to wzrost zarobkow ok. 2 razy. Trzy lata po
    ukonczeniu politechniki (obronilem sie! mam dyplom!) kwota, jaka zarabiam
    brutto (bez ekstra dodatkow) nie wystepuje na kalkulatorze plac, jaki
    kiedys dolaczony byl do Gazety Prawnej ;-). Zawsze cenilem siebie ale tez
    zawsze gotowy bylem zrobic ZNACZNIE WIECEJ dla osiagniecia swojego celu
    niz moi koledzy...
    Jesli uwazasz, ze wykonanie przez Ciebie "projektow" we wlasnym zakresie,
    aby "sie nauczyc" powali kogos na kolana, to sie grubo mylisz. Taka jest
    rzeczywistosc. Kazdy moze przyniesc na spotkanie z pracodawca pokazowe
    projekty i nikt nie bedzie bawil sie w weryfikacje, czy wykonal je sam,
    czy moze kupil od zdolniejszego kolegi. BTW - ja nie mam takich pokazowych
    projektow, bo nigdy nie bawilem sie w dlubanie. Projektow, w ktorych
    bralem udzial, nie da sie pokazac, przyniesc, omowic nawet w godzine.
    Cenisz swoja prace i myslisz, ze jestes hiper-wymiataczem w IT? To
    zatrudnij sie w jakims powaznym projekcie, w ktorym pracuje kilku
    programistow, gdzie nie dlubie sie aby sie nauczyc lecz tworzy sie
    rozwiazania dla problemow swiata rzeczywistego, w oparciu o naprawde
    zaawansowane narzedzia.
    Powinienes przemyslec to, co napisali niektorzy dyskutanci - pracodawca
    placi tyle, ile moze i ile jest dla niego warta praca, jaka wykonujesz dla
    niego. Jesli uwazasz, ze dostaniesz za malo, to poszukaj innej firmy,
    zajmujacej sie czyms innym, na wieksza skale. Zacznij od czegos. Ja
    wyslalem w poszukiwaniu pracy do tej pory kilkanascie aplikacji, bylem na
    wielu rozmowach. Mysle, ze wiekszosc z tych, ktorzy maja dobra prace, z
    ktorej sa zadowoleni, moga powiedziec podobnie.
    Zycze wytrwalosci.
    W.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1