Nieprawda.
Syndykiem możesz zostać mając wykształcenie wyższe ekonomiczne lub
prawnicze.
Jeśli jesteś po ekonomii musisz mieć stanowisko kierownicze 3 lata
jeśli nie 5 lat .
Kursy organizują stowarzyszenia syndyków lub np NOT - trzeba się
dużo uczyć i mieć wielkie szczęście .
Wpis na listę po spełnieniu wymagań jest łatwy , ale dostanie dobrej
upadłości to już prawdziwe szczęście .
Jestem syndykiem, ale niestety po 8 m-cach nie zarabiania na tym
poległam .
Tacy też są syndycy a nie tylko tak jak ich przedstawiiają media . W
gruncie rzeczy nastaw się ,że niewiele od Ciebie zależy .
W Niemczech jest 200 syndyków w Danii 50. Oczywiście tworzą oni
ogromne biura, które zatrudniają ludzi ( ekonomistów i prawników) i
to jest to o czym mi się marzy .
Możesz natrafić na upadłośc , gdzie nic nie zarobisz, narobisz się i
jeszcze odpowiadasz. Możesz liczyć na zwrot kosztów ( teoretycznie Ci
się należy) możesz polec.
Ja podeszłam z wielkim optymizmem tylko,że trafiła mi się upadłość
zgloszona przez Wierzyciela. To już kicha bo upadły utrudni Ci pracę
aż miło .
Jeśli Cię nie zniechęciłam to życzę powodzenia .
Użytkownik "toster" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:c89mem$1qdf$1@news.mm.pl...
> > Zastanawiam się nad tym jak mozna zostać syndykiem, jakią trzeba
skończyć
> > szkołe, szkolenia może egzaminy?
>
> Zacznij od ukonczenia prawa.
> Ale to nie znaczy, że jak skończysz, to będziesz miał z górki.
> Tomek
>
>