eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak się nie dać zwolnićRe: Jak się nie dać zwolnić
  • Data: 2009-03-11 17:58:11
    Temat: Re: Jak się nie dać zwolnić
    Od: "Noe Bat" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <k...@n...poczta.onet.pl>

    >
    >>> Teraz jednak ubezpieczenia wygladają troszkę inaczej,
    >>> pieniędzmi się zarządza. Więc to już nie jest taki prosty model jaki
    >>> został tu opisany.
    >>
    >> A kiedy taki model był ? Myślisz, że spółdzielcze kasy to solidarność społeczna a
    bank nie ?
    >
    >
    > Piszę o zamierzchłych wiekach. Pierwsze to chyba 1705 rok (w Anglii).
    > Wtedy właśnie taka myśl przyświecała ubezpieczeniom. Obecnie zostały
    > namiastki tego, odszkodowanie nie może przewyższyć straty - ustawowo,
    > jeśli masz ubezpieczony samochód w pięciu zakładach ubezpieczeń, to nie
    > wolno ci wypłacić w sumie kwoty wyższej niż wartość samochodu.

    Przecież to tylko po to, by nie opłacało Ci się powodować szkód. Udział własny w
    ubezpieczeniach komunikacyjnych.

    Nie wątpię, że pod płaszczykiem solidarności społecznej wielu chciało coś ugrać, ale
    obiektywnie to interes tylko jest. Z każdej strony. O solidarności możnaby mówić w
    przypadku ubezpieczeń społecznych, gdyby nie to, że to zwykły podatek jest
    ubezpieczający polityków. Pomyśl, większość ludzi nic nie chce płacić a opieki
    finansowej państwa chce. I oni mają do tego prawo niezależnie od płacenia tych
    ubezpieczeń inaczej rola państwa ograniczałaby się tylko do żerowania na swoich
    obywatelach. No ale właśnie ... skąd państwo miałoby te pieniądze wziąć gdyby nie
    było owego "ubezpieczenia" ?!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1