Dnia Mon, 28 Aug 2006 08:16:59 +0200, Tomek <d...@n...pl>
w <ecu1n9$f39$1@news.onet.pl> napisał:

> Uzytkownik "Katarzyna" <O...@o...eu> napisal w wiadomosci
> news:ecsms9$520$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Witam
>> Niedawno obronilam swoja prace magisterska. W zwiazku z uzyskaniem tytulu
>> magistra chce wystapic do szefa (prezesa) o podwyzke. Chciala bym w
>> zwiazku z tym zasiegnac rady jak dobrze napisac "podanie", pismo... do
>> prezesa o w/w podwyzke. Moze ktos z Was ma juz jakies doswiadczenie w tej
>> kwestii ?
>
> A u nas takie podania sa kwitowane "nie jestem zadowolony z pana wynikow,
> wogole to chcialbym zatrudnic kogos innego na pana miejsce. chce pan dalej
> te podwyzke ?". przekleta dziadownia.

Standard. Jak kiedyś kolejny raz usłyszałem, że "Jak ty nie zrobisz, to
znajdziemy kogoś na twoje miejsce, kto to zrobi." (A chodziło o
realtimowe synchronizowanie dwóch baz danych - jedna na Interbase a
druga na Sybase o totalnie różnej strukturze), to powiedziałem
"Chciałbym go poznać.".

Ogólnie na pytanie "Chce pan dalej te podwyzke?" odpowiedziałbym z
kamiennątwarzą "Tak.", a potem zaczął szkać innej i lepiej płatnej
pracy.

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.