eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak najdalej na rozmoweRe: Jak najdalej na rozmowe
  • Data: 2005-01-09 14:36:22
    Temat: Re: Jak najdalej na rozmowe
    Od: adasiek <p...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Frank wrote:

    [...]
    > pracy? A możę wprowadzić przepis mówiący o konieczności zwrotu kosztów
    > dojazdu (delegacja?) lub chociaż odpis podatkowy za wydatki na poszukiwanie
    > pracy? Wówczas ograniczeniu uległaby ilość bezsensownych rozmów. Sam przez
    [...]

    pomijajac juz cala bezsensownosc Twojego wywodu - przeciez jezeli firma
    szuka profesjonalisty (czyt: pracownika o wysokich i rzadko spotykanych
    kwalifikacjach) i musi go szukac 600km od planowanego miejsca pracy, to
    logicznym jest ze pokrywa koszty dojazdu na rozmowe kwalifikacyjna;
    jezeli szuka pracownika o popularnych kwalifikacjach (takich, ze w
    kazdym miescie jest przynajmniej kilka takich osob), to logicznym jest
    ze nie pokrywa kosztow przejazdu....

    no ale pomijajac powyzsze: z Twojego postu mozna wywnioskowac, ze
    pracodawcy zapraszaja kandydatow na rozmowy kwalifikacyjne do miejsc
    odleglych o kilkaset kilometrow, bo po cichu wspolpracuja z
    przewoznikami, restauratorami.... no spiskowa teoria dziejow;
    nic, tylko czekac na Dobre Panstwo, ktore wprowadzi Dobre Prawo,
    ktore ukroci ten jakze krzywdzacy proceder! a pracodawcy usiada
    w kacie i zaczna plakac!

    adas;

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1