MIchał pisze:
> Jestem świeżo po studiach technicznych. Zatrudniłem się jako programista
> Java na średnich warunkach. Decyzję o zatrudnieniu podjęłem bardzo
> szybko gdyż pojawiła się ku temu okazja. Jestem elektronikiem i pracę
> jako programista traktuję jako zdobycie doświadczenia w międzynarodowej
> środowisku. Jednak firma nie zapewnia mi żadnych kursów i szkoleń z
> czego nie jestem zadowolony. Chciałbym po dwóch miesiącach zmienić
> pracę. Czy taka szybka zmiana może być źle postrzegana przez pracodawców?
> Pozdrawiam, Michał

Ja właśnie zmieniłam pracę po 2 miesiącach. Z kilku powodów.
Pracodawca zlecił mi zadanie dużo poniżej moich kwalifikacji, wycofał
się co prawda po moich protestach, ale straciłam do niego zaufanie.
Kolejne zadania to również nie było to co obiecywał na rozmowie
kwalifikacyjnej, stosował przestarzałe technologie i wyglądało na to, że
ma w mojej specjalizacji jeszcze mniejsze doświadczenie niż ja, co
właściwie przekreślało szanse, że ta firma dostanie zlecenia na jakieś
ciekawe projekty. Okazało się także, że płaci 30% mniej niż mi
zaproponowali w pierwszej lepszej firmie, do której poszłam potem na
rozmowę.
Nowy pracodawca pytał się dlaczego chce zmienić pracę, to powiedziałam o
przestarzałych technologiach w poprzedniej firmie i że tamta firma
dopiero zaczyna w tej specjalności a ja szukam stabilnej firmy z
doświadczeniem, co jeszcze go miło połechtało :)