: Przegladając lokalną prasę trafiłem na oto takie ogłoszenie
: "Firma X zatrudni na stanowisko INFORMATYKA
^^^^^^^^^^^^^^^^
strasznie ogolne slowo - szczegolnie w naszym kraju - dla niektorych
pracodawcow oznaczajace: "zlota raczka od komputerow"

: osobę posiadającą następujące umiejetnosci
: - dobra znajomość RDBMS ,SQL,OFFICE (VBA), systemów Win2k, Win2k3 , WinXP,
: Linux
: - mile widziana dobra znajomosć jezyka programowania (np Delphi, C++, VB)
: - znajomość sprzetu komputerowego (konfiguracja , usuwanie usterek)"

czli chca zatrudnic:

- wdrozeniowca - specjaliste ds oprogramowania
- programiste
- servisanta


: i tutaj nasuwa mi się pytani co oznacza pojęcie informatyk czy to nie
jest
: zbyt ogólne wprawdzie podano wymagania ale wg mnie patrząc na to
ogłoszenie
: to widzę pracę dla 2 a może i 3 osób

jest i to wlasnie ZBYT ogolne

: Wiem że stanowiska informatyków tak właśnie wygladają że trzeba mieć
pojecie
: o wszystkim i jeszcze trochę
: ale gdzie w tym momencie sens kształcenia się w jakimś jednym kierunku
(być
: specjalistą od jednego)

Kieyds chyba w EP byla taka sentencja: "lepiej wiedziec wszystko o niczym,
niz nic o wszystkim" - dotyczyla co prawda elektroniki ale w informatyce ma
jak najbardziej zastosowanie.

Wybierz jakis kierunke ktory sprawia cie przyjemnosc i czujesz sie w nim
najlepiej (np programowanie) i postraja sie zdobyc o tym cala mozliwa
wiedze. Reszte znaj na tyle, by w razie potrzeby wiedziec gdzie szukac.



poz.

Vic