eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRe: InformatykRe: Informatyk
  • Data: 2006-07-03 23:03:56
    Temat: Re: Informatyk
    Od: "Aleksander Galicki" <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisał(a):

    > W wiadomości news:e8c08p$sdk$1@inews.gazeta.pl Aleksander Galicki
    > <t...@N...gazeta.pl> pisze:
    >
    > > Jotte, ale sam sobie zaprzeczasz. Gdybys rzeczywiscie mial takie opinie w
    > > dupie, nie walilbys na oslep (mieszanka bluzgow i przechwalania sie :-)
    > Nieprawda, po prostu trochę ostrzejszych słów, ja tak mam. Czym niby się
    > przechwalam? Że mam pracę? To ja sie teraz przechwalę, żeby Twoja wypowiedź
    > miała sens - ja mam 3 prace, wszystkie od lat, pasuje?

    Nie bedziemy sie teraz o to sprzeczac. To kwestia wrazenia, jakie Twoje posty
    zostawiaja..

    >
    > > BTW: ja sie np nie podpisuje "informatyk" ja sie za takiego nawet nie
    > > uwazam.
    > No to ja wierzę, bo nawet się jakoś dziwnie podpinasz w wątku... :)))

    Conieco jednak wiem o tym nieporozumieniu. Ludzie w Polsce studiuja
    kierunek "Informatyka" i dlatego maja pewne oczekiwania co do stosowania
    slowa "informatyk" (niesluszne). Potoczne rozumienie slowa "informatyk" nie
    ma sie jednak nijak do studiow o podobnej nazwie - stad nieporozumienie.
    Dodatkowym problemem jest to, ze nie ma tak naprawde ani dziedziny
    pt "Informatyka" ("informatyka to nauka o informacji" to nieporozumienie,
    urban legend) ani jednolitego zawodu "informatyk".

    > > W jezyku potocznym to slowo oznacza pana od tonerow i nalezy sie
    > > z tym pogodzic.
    > A proszę bardzo, mnie to wisi pustym unitem. ;)
    >
    > > PS. ja myslalem, ze jestes Panem od muzyki.. Nauczyciel muzyki to piekny
    > > zawod, znacznie bardziej prestizowy niz informatyk. I nie przysparza
    > > takich kompleksow.
    > Ależ ja jestem "pan od muzyki". Oraz "pseudoinformatyk",

    Jotte, bez blazenady. Podpisujesz sie "nauczyciel, informatyk".

    > admino-szkoleniowiec, wykładowca. Co do diabła, nie można w tym kraju dwóch
    > uczelni zaliczyć?
    >

    Ale czym sie tak denerwujesz? Nie ma przeciez czym. EOT, ok?



    A.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1