gembon napisał:

> > Dyrdymały - pojedź do pierwszej z brzegu wsi - kradli na potęgę za
> > socjalizmu, kradną i teraz - to jest spaczona świadomość a nie bieda i
>
> [...]
>
> Od wsi mi wara!

A czemuż to - w Polsce od zawsze awans społeczny oznaczał przeprowadzkę
ze wsi do miasta. A zastanawiałeś sie może kiedyś dlaczego Warszawiacy
są tak źle oceniani? - a może trzeba sprawdzić ile naprawdę jest w W-wie
autochtonów a ile pierwszego lub drugiego pokolenia "osadników". Jak
chcesz sprawdzić, jak wygląda dzielnica z awansu społecznego, to
zapraszam na ul. Blacharską i okoliczne osiedle, gdzie postawiono za
Gierka bloki lokatorskie [nie spółdzielcze]. Tylko nie nocą, choc
komisariat za rogiem.

W realu naprawdę nie jestem jakiś antywiejski itd. Znajomi nawet czasem
dawali mi plakietkę pt. nie poznać, że Warszawiak [jak dla mnie zupełnie
idiotyczne stwierdzenie]. Ale przypatrz się dobrze rzeczywistości
wiejskiej - kradzieże z upraw i ogrodów, kradzieże inwentarza, maszyn,
bójki [wesele bez mordobicia?], przejedź się na wiejską zabawę - tylko
tego nie ma w statystykach, to jest folklor, folklorem przestaje być,
kiedy wydarzy się w mieście, rządzącym się innymi prawami.

Flyer