eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeI znów wesoło... :)Re: I znów wesoło... :)
  • Data: 2002-12-15 23:15:20
    Temat: Re: I znów wesoło... :)
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia pewnego pięknego (Thu, 12 Dec 2002 01:35:06 +0100), "..:: MaGuArD
    ::.." <m...@o...pl> był(a) napisał(a):


    >> Acha -- tak dla jasności, to nie jestem przeciwnikiem załatwiania
    >> pracy (czy czegokolwiek) po znajomości! Nie krytykuję Ciebie za chęć
    >> zdobycia pracy przez protekcję. To dobry i sensowny pomysł!
    >A ja jestem przeciwnikiem.

    To jesteś skrzywiony psychologicznie. I to podwójnie, bo raz, że
    jesteś przeciwnikiem, a dwa że korzystasz będąc przeciwnikiem

    >> Krytykuję Ciebie za marudzenie, że pracę otrzymuje się po znajomości,
    >> podczas gdy TY SAM chciałeś tak ją dostać. A że prawdopodobnie
    >> ktoś był szybszy, to jego plus.
    >Zaraz, zaraz, nie rozpędzaj się tak kolego, hamujemy bo piach.
    >Po pierwsze nie chciałem tej pracy załatwiać po znajomości, bo i nie miałem
    >jak, a jedyne co zyskałem to informacja przed ukazaniem się ogłoszenie w
    >gazecie.

    No widzisz. I widać ten, co się załapał był szybszy. I Ty i on
    jesteście w porządku. On był szybszy.

    >Pojechałem tam zawieść CV, podanie, dyplomy i list motywacyjny. Nic
    >więcej (tak się składa, iż później nie miałbym czasu, jadę w sobotę na
    >rozmowę kwalifikacyjną do Gdyni i musze wcześniej dokładnie sprawdzić cały
    >samochód, bo już nie nowy i tego wymaga przed dłuższą trasą). Tylko tyle, a
    >że już nie było po co...

    Bo tamten był szybszy. Normalna rzecz w życiu. Ty skorzystałeś z
    przecieku informacyjnego, on skorzystał. Miał lepszy przeciek albo cóś
    i jest wygrany. Bywa. Nie ma się czemu dziwić i na co złościć.

    >Tak na marginesie, dziś byłem w pośredniaku i Pani wysłała mnie właśnie do
    >tej firmy w sprawie pracy. Jak jej powiedziałem że nieaktualne to nie
    >chciała wierzyć, bo oferta dopiero co do nich wpłynęła. Nie wspomnę już o
    >ogłoszeniu w gazecie lokalnej. Firma jest Państwowa więc prawdopodobnie
    >musieli to zrobić. Ale po co?

    Sam mówisz, że musieli. Betonowość niektórych biurokracji jest
    znaczna.

    >ps. ...i na drugie raz czytaj dokładnie i nie dopisuj sobie w głowie niczego
    >czego nie napisałem.

    Nadal nic nie dopisuję.

    >ps. od razu uprzedze fakty i napiszę iż jade samochodem aby oszczedzić na
    >hotelu (bo pewnie zaraz posypią się uwagi, iż koleja taniej).

    Hm... A będzie Ci się opłacało jeździć do pracy odległej o 200zł
    dziennie?

    --
    Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

    ,,Zerwanie plomb grozi utratą gwarancji'' (c) gwarancja
    ,,A juz forma grozby w warunkach gwarancji, to ewenement'' (c) Expert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1