eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeI co wy na takie dictum? ;)Re: I co wy na takie dictum? ;)
  • Data: 2007-07-09 20:12:34
    Temat: Re: I co wy na takie dictum? ;)
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sat, 07 Jul 2007 12:58:50 +0200, Any User <t...@t...pl>
    w <f6nrl9$ofn$1@opal.icpnet.pl> napisał:

    >> Np. lekarz to w krajach rozwinietych zawod dajacy bardzo dobre pieniadze
    >> i to od dawien dawna, a niedobor wciaz jest i kraje rozwiniete musza
    >> lekarzy importowac, bo za malo miejscowej ludnosci wybiera te kariere.
    >> Studia sa po prostu na tyle trudne, ze malo osob jest w stanie zdac na
    >> nie, ukonczyc je i niewiele osob chce ten wysilek podjac, nawet przy tak
    >> swietnych perspektywach. Z programistami ma sie rzecz podobnie - mowie
    >> tu o programistach z gornej polki, a nie o ludziach umiejacych napisac
    >> CMSa w PHP - brakuje ich, bo niewiele osob ma odpowiednia wydolnosc
    >> intelektualna i cechy osobowosciowe pozwalajace takie kwalifikacje zdobyc.
    >
    > Pytanie uzupełniające: jakie kwalifikacje mają "programiści z górnej
    > półki", czym się zajmują, gdzie pracują i jakiego rzędu kwoty zarabiają?
    >
    > Bo zatrudniam kilku programistów i wprawdzie nie zajmują się oni
    > pisaniem akurat CMS, ale piszą głównie w PHP. I jakoś nie mogę sobie
    > wyobrazić nikogo "z górnej półki", no może poza jakimiś abstrakcyjnymi
    > programistami w laboratoriach NASA, ale to czysta fantastyka i nie
    > potrafię sobie tego w głowie dopasować do obecnego rynku pracy...

    Dziwnym nie jest, ponieważ programista z górnej półki nie będzie
    pracował u kogoś, kto prezentuje takie debilne podejście do zarządzania
    jak ty.

    To są na przykład goście, którzy robią dema do gier na najnowsze
    konsole.
    Albo serca sterowników kart do PCtów, albo nowe silniki do gier.
    Albo nowe techniki optymalizacji, albo nowe ficzery do baz danych.
    Albo programiści google - znam jednego, jezeli on mówi, że goście
    wymiatają, to oni rzeczywiście wymiatają.

    Mylisz gwiazdy z odbiciem na powierzchni stawu.

    W skrócie - to są tacy goście, do których dzwonią pracodawcy, a nie
    odwrotnie.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1