eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeHerbalifeRe: Herbalife
  • Data: 2003-09-28 09:13:55
    Temat: Re: Herbalife
    Od: Zbyszek Tuźnik <z...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Mohammed napisał, Dnia 03-09-27 13:26:

    Osobiscie nigdy nie bylem
    > w Amway'u ale znam wiele normalnych osob, ktore robily na tym biznes a nie
    > swirowaly jak sekciarze...

    I to jest właśnie różnica doświadczeń.

    > Natomiast wiem, ze na Amway sekta mowia ci, ktorzy najczesciej nie maja o
    > tym pojecia i opieraja sie na swoich ograniczonych przypuszczeniach,
    > wyobrazni i zakrzywionych opiniach innych osob.

    A teraz mi powiedz, to jest przytyk pod moim adresem, niuprawniony, bo
    nie masz pojęcia o tym co wiem i jak głęboko sięga moja znajomość spraw
    np. amwayowskich. Czy luźna uwaga bez związku, byle tylko coś napisać?



    > Lazenie po ulicach jak to ktos wczesniej tu napisal to bardzo plaski i
    > prymitywny sposob na robienie biznesu - przynajmniej dla mnie... i kojarzy
    > sie zdecydowanie a prosta akwizycja.

    Albo i gorzej. Dlatego pytam, co jeszcze, albo jakie inne metody są
    stosowane w tym biznesie?

    > Bedac w Herbalife nigdy nie lazilem po ulicach wciskajac komus produkty a
    > przez dwa lata zarabialem miesiecznie pare srednich krajowych... - pracujac
    > raczej glowa niz nogami i rekami... i tak sie robi ten biznes...

    Czyli jak? Bo to co napisałeś to slogany, a ja chcę konkretów. Opisz
    jeden dzień z życia swojego.

    a jesli
    > ktos chce wchodzic i potem biegac po ulicach to szkoda jego czasu i
    > zachodu - nie warto.

    Całkowicie się z Tobą zgadzam.

    > Jak pisalem jednak w poscie wczesniej - nie zamierzam wypisywac tu
    > wszystkich metod i sposobow dzialania

    Wymień choć parę, przez te kilka @ bijących pianę i zerowej wartości
    informacyjnej zdołałbyś już parę rzeczy ważnych przekazać.


    bo to juz niech sobie robia ci, ktorzy
    > dalej robia ten biznes... - mnie dzis to jest juz obojetne.

    No to po ... piszesz, skoro nie masz ochoty nic powiedzieć?


    >
    > Stary, co ty tu wypisujesz...?
    > Jakis Herbapol, Amway...? - moze ci sie watki pomylily?

    Nie, tylko Herbapol z Herbalifem, zdarza się - mi przynajmniej, wybacz.


    >>Mnie zaś irytują ludzie twierdzący, że oni wiedzą lepiej, a wszyscy inni
    >>to barany, a jedyny dowód na to, to ich słowa.
    >
    >
    > Nie wiem kogo masz tu na mysli... - siebie?

    Nie zgadłeś. Ciebie.

    > Jesli wiesz wiecej lub duzo o Herbalife bo o tym tu rozmawiamy to napisz,
    > jak dlugo byles w tym biznesie, na jakim poziomie, ile osob miales w
    > organizacji i jakie efekty.
    > Jesli zas nie miales osobiscie doczynienia z tym networkiem to na jakiej
    > podstawie starasz sie tu wypowiadac o tej firmie?
    > Kto twoim zdaniem wie wiecej:
    > ktos, kto robi lub robil ten biznes osobiscie i ma praktyczne doswiadczenia
    > i efekty
    > czy ktos kto jest jedynie teoretykiem opierajacym sie na opiniach innych?


    Pewnie ten co był w środku, więc proszę Cię uchyl rąbka tajemnicy.
    Możesz zacząć od odpowiedzi na pytania, które sam postawiłeś.
    Ja nie potrafię, bo z H nic wspólnego nie miałem, ale co raz bardziej
    zaczynam być przekonany, na podstawie tylko i wyłącznie Twoich @, że na
    szczęście.

    > Ja oczywiscie nie twierdzilem i nie twierdze ze wiem wszystko i najlepiej o
    > tym biznesie ale robilem to osobiscie wiec wiem, jak to wyglada od srodka.

    No to powiedz, powiedz. Wszyscy na to czekają, a przynajmniej inicjator
    wątku, a przyznam, że teraz to i ja także, z czystej ciekawości co prawda.

    > Rozbrajaja mnie natomiast wypowiedzi wlasnie tych osob, ktore nigdy w zyciu
    > tego nie sprobowaly a zaczynaja doradzac innym...

    O tym już pisałeś. Zaczynasz się powtarzać.

    > To wszystko - niech ludzie pisza to o czym maja pojecia i osobiste
    > doswiadczenia a nie doradzaja lub odradzaja innym tylko na podstawie swoich
    > chorych przypuszczen i domyslow...

    Skoro metody działania H. są tak skrzętnie skrywaną tajemnicą, że nawet
    byli współpracownicy, którzy odniesili sukces - to o Tobie - nie chcą o
    nich mówić ...

    > Jesli kupowalbys np. nowy samochod za 75 000 zl, ktory ci sie podoba, kogo
    > zapytalbys o rade:
    (...)
    > Odpowiedz jest chyba jasna... ;)

    No właśnie, dlatego mając tu Ciebie, jako osobę najbardziej kompetentą,
    na taką przynajmniej się kreujesz, proszę, żebyś udzielił odpowiedzi na
    proste pytania:

    Jakie były warunki współpracy z H kiedy się tym zajmowałeś?
    tzn. jaka była forma i warunki współpracy? Czym się konkretnie
    zajmowałeś? Jakie wsparcie dostawałeś od H.?
    Za jakie pieniądze?
    Na ostatnie częściowo odpowiedziałeś, acz niezbyt konkretnie, czekam
    więc na resztę.



    --
    Zbyszek Tuźnik
    zb_tuznik poczta onet pl
    gg 5900155

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1