> Sam kilka firm przestawiłem kompletnie na linuxy, jednak nie wszystkie
> jeszcze można (braki w oprogramowaniu specjalistycznym). Poza tym
napotkasz
> dość duzy opór materii przed nieznanym.
>
I tego się najbardziej obawiam
>
> Nie nie grozi. Firmy sprzedajace komputery z linuxami nie dają raczej
> wsparcia do linuxa, daja małe howto i radx sobie sam. Dlaczego? Ano
dlatego,
> że często nie mają "na składzie" osobnika, który orietnowałby sie w
stopniu
> wytarczającym...
>
Firma sprzedająca sprzęt + coś tam (np. linuxa) to po prostu sklep
komputerowy, firma sprzedająca "rozwiązanie" (linux) + sprzęt + pomoc to
firma godna zaufania.
Patrząc z perspektywy Kowalskiego mogę powiedzieć: "I co z tego, że mam tego
Linuxa, ja chcę pisać,serfować,pracować". Chyba czujesz różnicę. Każdy jak
dostaje tego Linuxa, a nie ma ochoty, ani czasu na samodzielną naukę robi
format i zaraz ma znanego Worda czy IE.
Podsumując: sprzedaż Linuxa bez supportu nie ma sensu. Patrz na Novell SUSE.
Czy SUSE jest czymś super wyjątkowym od innych distro, chyba nie (tak mi się
wydaje), ale ma 460 konsultantów i klient woli płatnego SUSE z supportem niż
darmowy np. Gentoo bez supportu. Specjalnie napisałem "rozwiązanie" ;
sprzedajesz tanie pisadło, a nie OpenOffice. Sam pewnie wiesz, że kasa jest
z opieki, a nie z sprzedaży.
Zabieram się za sprzedaż kompów z Linuxem, bo trzeba jakoś w tych firemkach
zaistnieć, żeby później pomagać, sprzedawać wiedzę.

> I mówilem o firmach które instalują fabrycznie linuxa na komputerach które
> sprzedają, aby obnizyć cenę zestawu, przeciętny kowalski robi tego samego
> dnia format i instaluje piracką windę.
>
> Pozdrawiam
>
> --
> Tomasz Motyliński
> SENTE Systemy Informatyczne Sp. z o.o.
> e-mail: t...@s...pl www: http://www.sente.pl/
> tel. (0-71) 346-62-72 wew.23 tel. kom. (0) 604-617-310
>