eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeGotowosc do podrozowania?Re: Gotowosc do podrozowania?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.tpinter
    net.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!minskmaz.com!news
    From: PZ <p...@m...com>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Gotowosc do podrozowania?
    Date: Sat, 11 Feb 2006 15:06:25 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 32
    Message-ID: <b...@m...com>
    References: <dsf8ro$94h$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: aayf226.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1139667088 8075 83.6.117.226 (11 Feb 2006 14:11:28 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 11 Feb 2006 14:11:28 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <dsf8ro$94h$1@nemesis.news.tpi.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:174645
    [ ukryj nagłówki ]

    api napisał(a):
    > Czy ktos z wlasnego doswiadczenia wie, co znaczy gotowosc do podrozowania
    > dla firm takich jak Andersen BC albo Accenture? Czy to jest raczej wyjazd na
    > 2-3 dni, czasami na tydzien do klienta, a potem przez dluzszy czas praca w
    > siedzibie, czy moze raczej model jeden miesiac w Szczecinie, nastepne dwa w
    > Krakowie, 2 tyg we Wroclawiu a potem miesiac w Gdansku?
    >

    Jak nigdy nie siedzialas na kilkudniowych delegacjach co miesiac to moze
    to byc dla Ciebie szok. Generalnie praca fajna na rok-dwa. Mozna poznac
    jak funkcjonuja firmy, a potem przejsc na strone klienta:) i zamawiac
    zuchow:)
    Poniewaz obracasz sie w srod roznych ludzi to szybko musisz wyczuwac ich
    nastawienie i odpowiednio zmieniac zachowanie. Poza tym muszisz miec
    dobra organizacje przed wyjazdem, zeby nie utknac i nie doktoryzowac sie
    nad prostymi problemami u klienta, bo zle to wplywa na wspolprace.
    Klient robi sie podejrzliwy. Musisz umiec dyplomatycznie mowic czego
    klient nie powinien wymagac, bo nie ma tego w umowach, a takze szybko
    lapac sugestie klienta, ze cos robisz zle i sie to nie podoba.
    Generalnie bedziesz takim kroliczkiem do wynajacia, zeby poskakac przed
    klientem w zaleznosci jaka muzyka gra:)
    Co do w/w firm to nie mam doswiadczenia, ale z wqrzajacych rzeczy moze
    byc to np: limity na komorki:), wirtualni wspolpracownicy - znasz ich z
    loginu, maila i po glosie w telefonie(a opiepszyc Cie moga), systemy
    raportowania, wkrecanie w zlecenia z niejasnymi umowami. Zawsze jak
    gdzies jedziesz stajesz sie wlascicielem wszystkich problemow i
    fackup'ow z calej wspolpracy z klientem - od pierwszych konsultacji
    presales do zlej umowy i bledow w realizacji przed tym jak zostales
    wkrecony w projekt.

    Pozdrawiam
    PZ

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1