eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeGC - Monachium jak jest?Re: GC - Monachium jak jest? - tego nie wiem, ale
  • Data: 2002-08-10 13:40:13
    Temat: Re: GC - Monachium jak jest? - tego nie wiem, ale
    Od: a...@p...onet.pl (artur dyksinski) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Czesc
    >Jasne bo jak idziesz np. kupic samochod (omawiany produkt kosztuje tyle co 3
    >dobre samochody) to placisz sprzedawcy za to ze ci opowie jakie to cudo
    >chcialbys kupic. Placisz mu za przekazanie prospektow i jazde probna.
    >Placisz rowniez za to zeby uslyszec w sklepie ile kosztuja np. spodnie itd.
    Stary co ty tu jeszcze robisz?
    Przeciez wlasnie wpadles na wspaniala nisze rynkowa!
    Wystarczy, ze ze swoja (dobrze zorganizowana) grupa programistów
    zrobicie produkt lepszy i tanszy (powiedzmy za 2 dobre samochody) i
    sukces murowany.
    Nie zapominajcie tylko o tym ze trzeba rozdawac: "prospekty i jazdy
    próbne"
    5-10 lat i IBM wylatuje z branzy.
    :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

    >Chlopie pobudka, czasy gdy na pniu sprzedawalo sie produkty IT dawno sie
    >skonczyly
    Uwaga jak wyzej zakladaj firme i zmiec IBMa z rynku (moze sie w koncu
    naucza szanowac klientów)
    :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

    >i trzeba troche zainwestowac zanim sie cos sprzeda np
    >pracownikow ktorzy chetnie wspolpracuja w grupie, a dzien nie rozpoczynaja
    >od marudzenia ze moze do roboty trzeba by sie wziac, a pensja taka mala i w
    >sluzbowym samochodzie nie zainstalowali zmieniarki CD - to nie sa warunki do
    >pracy.
    A jak sie rodzina nie sprawdzi, przepraszam: grupa nieprzecietnych
    pracowników, to wtedy nie zwali sie winy na:
    -zaprzyjaznionego hjuman resorsyza wierzacego w sile polskiej rodziny
    -wujka Franka, który nie potrafil sprawnie poprowadzic projektu
    -bande niewykwalifikowanych "lewych" raczek -rodzine
    -nie zwali sie nawet na warunki pracy (za co odpowiadalby HR i w.
    Franek)
    Wine zawali sie na brak umiejetnosci tej calej grupy pracy w grupie
    :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

    Zjawisko bardzo, niestety, czesto spotykane w naszych realiach.
    Pelno tu wszedzie róznych wybitnych jednostek, które jednak nie
    potrafia z soba wlasciwie wspólpracowac...
    Wezmy taka np. orkiestra (w filharmonii): pelno tam róznych wybitnych
    muzyków, ale ciagle cos nie wychodzi: to altówki nie chca nauczyc
    fletów czytania z nut ( tak a propos dyskusji o uczeniu
    wspólpracowników Java'y :)))))) ), to znowu waltornie dostaly
    partyture fletów (które czuja sie bardzo incydentem z nauka
    obrazone)...
    Kto wie moze sytuacja sie w koncu poprawi kiedy wróci z naprawy aparat
    sluchowy dyrygenta...
    :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

    >Nic sie nie zmieniles typowo roszczeniowa postawa
    Czy to JA sobie zycze jakis SEX SHOW zanim kupie produkt wart 3 dobre
    samochody?
    W zasadzie to nawet nie "typowo roszczeniowa postawa" TO jest
    korupcja!
    :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
    za 3 dobre samochody...
    ciekawe jak sie sprawy plasuja w branzy kontraktów panstwowych...
    TO musza byc orgie!
    :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

    Pozdrawiam
    Artur

    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1