> Porannego maila z zapytaniem "o co chodzi" wyslalem z potwierdzeniem
> doreczenia. Potwierdzenie dostalem - znaczy ze facet przeczytal - ale nic
> poza
> tym, zadnej odpowiedzi...facet po prostu mnie olal.

Słuchaj... a moze spróbój sie jeszcze skontaktowac się z babką z która
rozmawiałes na wstępie.
Poproś o pisemną nformacę o ich palanach co do Ciebie. W razie braku
odzewu.. mospróbować sie skontaktować z kims z wyższego kierownictwa? Niech
przynajmniej wiedza co sie dzieje, a ten p....t zachowuacy sie jak knur
nie dostanie premii? Małe szanse, ale sprobowac warto. Choćby dla zasady.

pozdrawiam i powodzenia

Sebastian