Użytkownik "Gosc A" <u...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:arksun$pk7$1@news.gazeta.pl...
>
> > > Po co będziesz porzucał, rozchruj się nagle i obłożnie.
> > Pozdrawiam
> > ania
>
> ludzie, jak w tym kraju moze byc dobrze skoro daje sie takie rady? i do
tego
> nie wstydzi sie napisac tego publicznie.
> zaraz odezwie sie kilku innych 'wspanialych' potwierdzajac ze tak nalezy
> zrobic bo ten faszysta pracodawca nie chce pojsc na ugode a trzyma sie
> regulaminu pracy.
> Co poradzilabys pracodawcy ktory nie potrzebuje pracownika?
> za takich jak Ty pozniej Ci naprawde chorzy sa szykanowani... no ale to
juz
> nie jest wazne bo pracodawaca to faszyta, sk* i wszystko co najgorsze itp.
>
> Siuurrrr, jak pracodawcy kombinują i żerują na prcownikach to jest OK, to
ich przywilej, a jak normalny człowiek chce normalnie decydowac o swojej
karierze i zakończyć pracę normalnie (bo na przykład dostał lepszą
propozycję) to mu się kłody pod nogi stawia. I nie twierdze że każdy
pracodawca to faszysta ale najcześciej polega to na tym że pracownicy
to -maksimum wysiłku i minimum efektu więc nie chrzań proszę że działanie
polegające na zwyczajnym rachunku ekonomicznym zmierzającym do maksymalnego
wykorzystania swoich umiejętności u innego procodawcy jest godne potepienia.
Najczęściej obserowane zjawiska wśród prcodawców to trzymanie się kodeksu
pracy wtedy kiedy jest to im na rękę. Kropka.
Pozdrawiam :-)
Ania
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/