> Dzieki wielkie obu Panom. Ale juz wszystko mi sie pomieszalo. Jezeli
> siedziba firmy /bo taka byc musi/ ma byc moje mieszkanie, a mieszkam u
> rodzicow to co w takiej sytuacji, jakas umowa, podatek... To bedzie
> siedziba, a nie miejsce wykonywania dzialalnosci, czy mam ja oznaczac,
> wielki szyld na balkonie i przy wejsciu na klatke...?

Siedziba firmy to miejsce gdzie przechowywane są różne
dokumenty związane z prowadzoną firmą
(np. księga przychodów i rozchodów, wszelkie ewidencje,
itp. - wrazie czego musi być wiadomo gdzie to znaleźć i tyle)
Wcale nie oznacza to że musi być zaraz szyld nad drzwiami.
Może to być zwykłe prywatne mieszkanie w którym ktoś
sobie zwyczajnie mieszka.

Co innego oznacza miejsce prowadzenia działalności.
Jest to miejsce w którym prowadzisz rzeczywiście
ową działalność, czyli np. sklep, szkoła podstawowa,
fabryka, itp. W różnych dokumentach nie musi być
ono nawet dokładnie sprecyzowane pod względem
adresu. Musi być ono tylko opisane np. sformułowaniem
typu "według zleceń".



Jeśli podajesz własne mieszkanie jako siedzibe firmy,
to masz prawo to robić, i nikt nie może się do tego przyczepić.

Jeśli mieszkasz razem z rodzicami, i to do nich należy
mieszkanie, które podajesz jako siedzibę firmy,
to musisz podpisać z rodzicami na przykład
tzw. umowę użyczenia mieszkania (nieodpłatnie).
Wymaga tego Urząd Skarbowy - po prostu
muszą mieć na papierze fakt, że masz prawo do
użytkowania podanego przez ciebie lokalu.

W przypadku umowy użyczenia ani twoi rodzice
ani ty nie musicie nic płacić - według prawa
użyczenie czegokolwiek członkom najbliższej
rodziny nie jest opodatkowane.

Co innego jeśli właściciele mieszkania nie
są członkami twojej rodziny - wtedy nawet użyczenie
za darmo jest traktowane jak wynajem po aktualnych
cenach rynkowych, i właściciel mieszkania musi wtedy
zapłacić podatek dochodowy od tej teoretycznej
kwoty wynajmu (pomimo tego że w rzeczywistości
oddaje mieszkanie za darmo).


Mario.