przemo77 <p...@i...pl> napisał(a):

> no sam przeciez napisales. Ja biore kogos kase, ktos inny bierze moja kase -
> jestesmy rozliczeni. W ZUS-ie wszystkie skladki ida do jednego kotla i
> stamtad sa rozdzielane - ja tylko z tego kotla wyjmuje kase, ktora zabral mi
> ZUS - proste rozumowanie jest najlepsze.

Jasne tylko jak stwierdzisz w ktorym momencie przestajesz brać swoje a
zaczynasz moje? I jak już "odbierzesz" całą swoją kasę a coś Ci się stanie to
zapłacisz za pobyt w szpitalu z własnej kieszeni czy powiesz że przecież
jesteś ubezpieczony w ZUSie? I na starość też honorem się uniesiesz i
emeryturki nie weźmiesz bo wszystko za młodu "odebrałeś"?

> preferuje polityke J.K.Mikke i jest on dla mnie czyms jak politycznym
> bogiem - tak to mozna okreslic.

Nie bierz tego do siebie ale masz wyjątkowe słabe autorytety :(

pzdr
konlin

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/