> Zawsze można powiedzieć, że praca na czarno była w sprzeczności
> z sumieniem i teraz szuka się legalu, ale i tak nikt nie uwierzy w taką
> uczciwość względem państwa.
>

Panowie, ale o co chodzi ? Co pracodawce obchodzi Twoje sumienia
wzgledem pracy na czarno ? Kazdy orze jak moze.
Napisz, po prostu projekty na zlecenie. Umowy Ci nikt i tak nie karze
pokazac (bo to twoja prywatna sprawa co i za ile) a projekt
przeciez zawsze mozesz pokazac, nie ?

Piszecie tak, jakby chodzilo o rozmowy rozbrojeniowe z czasow zimnej wojny.
Jak przyjmowalismy do roboty fachowcow, to interesowalo nas, zeby to byli
FACHOWCY, a jak oni te "fachowosc" zdobyli to sprawa drugorzedna.

Dla porownania, przemysl sytuacje, masz do wyboru

1) projektanta stron WWW ktory mowi ze jest niezly bo duzo cwiczyl
w domu i cwiczenia na laborce tez z tego zaliczyl
2) tego samego projektanta, ktory dodatkowo ci mowi, ze przez ostatnie
3 lata wykonal kilka takich projektow dla roznych firm, tyle ze na czarno

Ktorego wybierasz ?

pozdrowienia
MarcinP