eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy warto jechac do USA do pracy › Re: Czy warto jechac do USA do pracy
  • Data: 2004-08-12 12:20:12
    Temat: Re: Czy warto jechac do USA do pracy
    Od: "chinol" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    [cut]
    > Nie bardzo rozumiem.
    > 1. Jeżeli jest używane w "typowo polskim gadaniu", to czy ja nie mogę tego
    > używać?

    mozesz - ale twierdzisz, ze ktos to robi i to jest zle. Potem robisz to samo
    w nast. akapicie. Troche malo konsekwentne.

    > 2. Jeżeli zarzucasz mi "typowo polskie gadanie" faktycznie tak "gadam",
    to
    > nie ma się czemu dziwić. W końcu jestem Polakiem i wcale się tego nie
    > wstydzę :). Czasem tylko dobrze "stanąć" obok i spróbować spojrzeć na
    sprawę
    > z innej perspektywy.

    No ok. Ale juz napisalem - zle oceniasz cos, co sama robisz - pozatym bycie
    Polakiem nie implikuje 'typowo polskiego gadania' chyba ze chcesz
    napietnowac wszystkich polakow.

    > 3. Dlaczego właściwie uważasz określenie "Polaczek", jako typowo polskie
    > gadanie? Miałem tu na myśli Polaka, który już się ustawił w USA i
    > wykorzystuje nowoprzyjezdnych. I moim celem nie było obgadywanie takich
    osób
    > tylko użyłem tego jako skrót myślowy.
    >

    Swiat polega na tym, ze ktos kogos wykorzystuje. Jesli ktos jedzie do USA
    nielegalnie to nikt go nie wykorzystuje dajac mu prace za 4 USD. Tak samo
    nadstawia dupe jeden jak i drugi. Oplata za ryzyko jest jasna i kazdy sie na
    nia zgadza. Banki tez biora procenty za ryzyko, ze klient nie odda - czy
    potepiasz oprocentowanie kredytow ? Ten "Polaczek" kojarzy mi se z
    "Żydkiem", "Murzynem", "Cyganem" i czymkolwiek innym. Mowiac "Polaczek"
    obrazasz cala nacje - nacje POLAKOW.
    Wg mnie to wstyd

    Tomek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1