eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy to szansa dla mnie?Re: Czy to szansa dla mnie?
  • Data: 2005-01-10 22:23:26
    Temat: Re: Czy to szansa dla mnie?
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Michał" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:crurf6$nb5$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Poza tym auto jest dla mnie "wyższym biegiem w życiu". Dzięki niemu
    >>> można
    >>> załatwić wiele spraw w krótkim czasie.
    >> Przepraszam, w jakim mieście mieszkasz? Przykładowo w Wawie w godzinach
    >> szczytu metro i tramwaj rządzą. Jeżeli chcesz załatwić wiele spraw w
    >> krótkim
    >> czasie to albo przed 7-ą albo po 19-tej :)
    >>
    >
    > Tyle że ja miałem na myśli sprawy typu, spotkać się z jakąś koleżanka itp.
    > ;-)... poza tym jak jedziesz gdzieś, musisz być elegancki. Choćby na
    > spotkanie z klientem, nie chodzi mi oczywiście o spotkanie z klientem jako
    > przedstawiciel handlowy a coś na wyższym stopniu... to trzeba jakoś
    > wyglądać. Ja wiem, że np. taki pociąg inter-city to wygląda całkiem,
    > całkiem... ale tramwaje, metra i autobusy?

    Chyba masz hierarchie wartosci wykreowana przez konsumpcyjny swiat. Laczysz
    wartosc czlowiek z kasa. Ona jest wazna, ale sa inne przyjemnosci, bez
    ktorych z kasa bedziesz tylko dresiarzem i tylko dresiarzy bedziesz do
    swojego otoczenia przyciagal. Jesli pytasz, co mozesz stracic rezygnujac z
    ksztalcenia sie, to powiem Ci: towarzystwo. Nie tylko towarzystwo ze
    studiow, ale i towarzystwo potem. Bynajmniej nie dlatego, ze po swiecie
    chodza snoby, ktore skreslaja za brak wyzszego wyksztalcenia; otoz studia
    ksztaltuja w jakis sposob charakter i mentalnosc i potem ludzie "ciagna do
    swoich". Nie pytam ludzi o wyksztalcenie i nie interesuje mnie to, gdy nie
    jest to rekrutacja lub zlecanie pracy, ale potem zawsze jakos tak wychodzi,
    ze ci, z ktorymi sie dobrze dogadalam, sa po fajnych uczelniach. Dobre
    uczelnie wyksztalcaja w czlowieku pewien charakterystyczny styl, ktory potem
    wplywa na to, jacy ludzie do Ciebie lgna i do jakiego kregu towarzyskiego
    trafisz, ze wszystkimi korzysciami tego, rowniez tymi przekladajacymi sie na
    $$.

    > Poza tym zależy jak ktoś uważa że go "stać". Znam takich co zarabiają po
    > 1000 zł miesięcznie, ale mieszkają z rodzicami i na kontach mają po 50,
    > 100 a nawet 200kzł :). Ale gdyby zaczęli żyć normalnie jak przystało na
    > 30-sto paro letniego człowieka... oczywiście nie mówię że Ty tak żyjesz.
    > Ale ja tak nie chce.

    W pelni Cie rozumiem. Pierwsza prace podjelam w podstawowce, gdy kapitalizm
    raczkowal i bylam Dziewczynka z Ksiazkami, tzn. sprzedawalam jako domokrazca
    :) a podczas ogolniaka i studiow chwytalam sie masy najrozniejszych prac
    (tamto domokrazstwo bylo najbardziej niemoralne z nich wszystkich) i to nie
    dla kasy na godne przezycie, ktore rodzina mi w pelni zapewniala, ale dla
    kasy na przyjemnosci. Moje wnioski sa takie, ze podczas studiow dziennych, z
    wyjatkiem skrajnosci takich jak prawo, matematyka czy medycyna, jest mnostwo
    czasu na zarabianie, jesli ma sie chec i pomysly. Najwiecej, ile mi sie
    udalo wyrobic podczas studiow w miesiac, to bylo 4k. Absolutnie nie masz
    racji twierdzac, ze masz alternatywe miedzy studiowac a zarabiac. Zwlaszcza,
    jesli masz ciagoty do bycia przedstawicielem handlowym, bo to sie akurat
    bardzo przyjemnie laczy ze studiami, a pracodawcy chetnie Cie biora jako
    studenta.

    >
    > Nie wiem co chciałbym w życiu robić... bo to jest łatwe do powiedzenia jak
    > się nigdzie nie pracowało i żyje się marzeniami... Ale generalnie to
    > bardzo odpowiadałaby mi rola pracodawcy, takiego który "wdraża postęp
    > technologiczny w firmach", tzn. zbiera zlecenia na różne prace, które
    > częściowo wykonuje sam a częściowo zleca innym. Takiego pracodawcę ludzie
    > szanują. A mnie bardzo kręci biznes :)...

    Zacznij od bycia ph. Nikt nie bedzie do Ciebie sam przychodzil ze
    zleceniami. bedac ph podczas studiow zarobisz, nauczysz sie sprzedawac,
    otrzesz sie o swiat biznesu (tylko branza B2B!), wyrobisz znajomosci i
    zahartujesz sie psychicznie.

    I.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1