eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy to mi sie nalezy?Re: Czy to mi sie nalezy?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
    .tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Czy to mi sie nalezy?
    Date: Wed, 18 Aug 2004 11:53:46 +0200
    Organization: zzz
    Lines: 76
    Message-ID: <cfv907$9vi$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <1...@n...onet.pl>
    <1...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: qd239.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1092822858 10226 217.99.13.239 (18 Aug 2004 09:54:18
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 18 Aug 2004 09:54:18 +0000 (UTC)
    User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:124138
    [ ukryj nagłówki ]

    Leszek; <1...@n...onet.pl> :

    > > W tej chwili nie ma czegoś takiego jak zwolnienie dyscyplinarne ale
    > zwolnienie
    > > bez wypowiedzenia z winy pracownika. Jeśli coś przeskrobałeś i szef cię
    > zwolni
    > > to wtedy musi Cię poinfomować na piśmie dlaczego Cię zwalnia i z jakim
    > > terminem. Świadectwo pracy musi być wydane w ostatnim dniu zatrudnienia. Na
    > > świadectwie musi być wyraźnie napisane dlaczego jest tego rodzaju zwolnienie
    > > (np. pracownik notorycznie opuszcza pracę bez usprawiedliwienia). Za zaległy
    > > urlop oraz pensję za dany miesiąc wypłaca się też w ostatnim dniu pracy.
    > > Jeśli pracodawca się zgodzi to lepiej żebyś się sam zwolnił na mocy
    > > porozumienia stron (wtedy musisz napisać podanie). takie rozwiązanie jest
    > > lepsze bo masz "czyste" papiery.
    >
    > Bardzo dziekuje za odpowiedz.
    > Opisze Ci moja sytuacje i wtedy moze bedzie ci latwiej konkretnie mi
    > odpowiedziec.

    Siem wtrącę - nie wiem jak to było kiedyś sformułowane w KP, ale
    dyscyplinarka nadal istnieje - znikł tylko mechanizm automatycznego
    zwolnienia z tytułu bycia nietrzeźwym na terenie zakładu pracy [jak
    gdzieś wyczytałem na grupie podstawą do takiego zwolnienia była ustawa o
    wychowaniu w trzeźwości] oraz został "zmieniony" mechanizm finansowy
    takiego rozwiązania umowy - ale artykuł 52 nadal istnieje i w razie
    "porzucenia" pracy zostanie wpisany do świadectwa pracy łącznie z
    formułką - rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy
    pracownika:

    Art. 52.
    § 1. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy
    pracownika w razie:
    1) ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków
    pracowniczych,

    > Mozliwe sa zatem dwie sytuacje:
    > 1. Wiem, ze szef sie nie zgadza i ze odejde za dwa tygodnie. Czy wtedy
    > powinienem podjac jakies kroki? (napisac rezygnacje itp.) Kiedy faktycznie
    > otrzymam te pieniadze skoro odejde. Przeciez szef moze mnie potem
    > zwodzic...Kiedy powinien wydac mi swiadectwo pracy? Czy mam traktowac moj
    > dzien odejscia jako ostatni dzien pracy i w ten dzien domagac sie zaleglych
    > swiadczen oraz wydania swiadectwa?

    Możesz się ich domagać dopiero, kiedy szef Ciebie zwolni - jeżeli będzie
    bardzo złośliwy może podejść do twojej nieobecności jak do nieobecności
    nieusprawiedliwonej [czyli nie pociągającej za sobą obowiązku wypłaty
    wynagrodzenia], ale nie stanowiącej podstawy do zwolnienia Ciebie z art
    52 - czyli na dobrą sprawę może spokojnie i zgodnie z prawem przeciągać
    wypłatę świadczeń i wydanie świadectwa pracy w nieskończoność
    [oczywiście owa nieskończoność ma swoje granice, ale o tym musiałby
    wypowiedzieć się Sąd Pracy] - czyli lepiej, jeżeli sam wykonasz pierwszy
    krok i przyślesz szefowi odpowiednie pisemko, że porzucasz pracę.
    Oczywiście powyższe gdybanie odnosi się do bardzo_złośliwego_szefa. ;)

    > 2. Szef idzie na ugode, czyli sam zwolniam sie na mocy porozumienia stron. Czy
    > w takim przypadku tez powinienem wczesniej przedlozyc mu moja rezygnacje z
    > okresleniem ostatniego dnia pracy i w ten dzien pracy powienienem otrzymac
    > pieniadze i swiadectwo pracy?

    Porozumienie stron jest dwustronnym oświadczeniem woli - Ty składasz
    prośbę o rozwiązanie umowy o pracę na zasadzie porozumienia stron z
    dniem takim a takim - Szef może się zgodzić [i wtedy podparafuje pisemko
    jakąś ładną treścią, np.: "zgoda"] lub nie - jeżeli się nie zgodzi, to
    nie ma porozumienia stron. Ogólnie w twoim przypadku to Ty występujesz z
    oficjalną [pisemną] prośbą o rozwiązanie itd. i podajesz daty - jeżeli
    szef się zgodzi, to data podana przez Ciebie jest jednocześnie momentem,
    od którego liczy się obowiązek wystawienia świadectwa pracy [7 dni].
    Przy czym nie ma jakiś reguł prawnych kiedy powinieneś złożyć
    odpowiednie pisemko - możesz rok wcześniej, miesiąc, tydzień, a możesz
    tego samego dnia, w którym chcesz żeby umowa została rozwiązana [de
    facto dzień wcześniej].

    Flyer - nie jestem kadrowcem
    --
    Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
    http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1