eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy studia mają sens???Re: Czy studia mają sens???
  • Data: 2005-04-17 21:23:57
    Temat: Re: Czy studia mają sens???
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Zbyszek" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:d3uij6$c59$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > sie dyplom... m.in. przez takie uczelnie o jakich wspomnialem. Zreszta
    > niech
    > ktos mi powie, ze programu takiej Ekonomii czy Zarzadzania i Marketingu
    > nie
    > mozna zrobic spokojnie w 2 lata, a jest to sztucznie ciagniete przez 4,5
    > lub
    > 5 lat zeby wyciagnac z tego magistra.
    >

    Jako absolwentka ekonomii skomentuje.
    Owszem, sam program daloby sie sciesnic (wyrzucajac z niego po drodze kilka
    malo praktycznych rzeczy). Ale program byl dla mnie tylko czescia wartosci
    studiow (ktorych nie robilam dla papieru czy z oczekiwan latwego zdobycia
    dobrego zawodu - biznes i zycie gospodarcze szczerze mnie interesuja).
    Te inne wartosci to byly:
    - kontakt z rowiesnikami - ktorzy mieli pomysly, lapali rozne prace,
    dzielili sie przemysleniami, z ktorymi uczylam sie pracy w zespole przy
    wspolnej nauce lub dzieleniu miedzy siebie obowiazkow lazenia na nielubiane
    wyklady i notowania czytelnie dla reszty grupy samopomocowej;
    - kontakt z niektorymi wykladowcami - ktorzy mieli doswiadczenie takze
    praktyczne lub rzeczy do zrelacjonowania od tych, ktorych znali i ktorzy
    mieli to doswiadczenie. Dygresje nie na scisly temat wykladu czy cwiczen,
    ale dotyczace praktyki i realnych warunkow nalezaly w niektorych przypadkach
    do najcenniejszych ziaren uzyskanej wiedzy - nie zartuje. U niektorych co
    bardziej "natchnionych" wykaldowcow bylo tych cennych dygresji dosc sporo.
    - spolecznosc akademicka - uczestniczylam w niej bardzo wybiorczo, ale to, w
    czym uczesniczylam, wiele mi dalo. Targi organizacji, wyklady pozaprogramowe
    wizytujacych ekonomistow takich jak Balcerowicz, gry decyzyjne organizowane
    przez firmy.
    - atmosfera i postawy - bylam wsrod ludzi majacych ambicje, plany na
    przyszlosc, interesujacych, zmotywowanych - w momentach zmeczenia i spadku
    motywacji sama ta atmosfera potrafila mnie zmobilizowac.

    To rzeczy niewymierne, ale dla mnie bardzo wazne i bardzo wysoko je oceniam.
    Sam program to naprawde tylko część. Wobec programu mam duzo zastrzezen, ale
    ogolna inspiracja byla wysokiej jakosci - choc moja uczelnia nie nalezala do
    wiodacych w kraju i miala w rankingach zdaje sie piate miejsce.

    I.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1