> > Zdecydowanie wracaj do Polski, praca dla dobrych specjalistow lezy na
ulicy.
> > Ja sam mam tyle zlecen ze nie wyrabiam z wydawaniem polowy pieniedzy,
> > ktore zarabiam...
> >
> > Aha... ja = student informatyki, zawodowo sieci & serwery, 22 lata
> > (w branzy od 4), mowia ze dobry.
> >
> > Tom
>
> Dla niewtajemniczonych: wypowiedz kolegi to oczywiscie parodia polskiego
> rynku pracy. Rowniez jesli chodzi o IT. Na jedno porzadne miejsce pracy
np.
> programista w Prokom Software czy Accenture przychodzi kilkaset zgloszen.

Dla wtajemniczonych: wypowiedz Zenka to rzeczywiscie parodia rynku IT.
Zwroccie prosze uwage od ilu miesiecy Accenture poszukuje absolwentow
kierunkow informatycznych. Z moim obserwacji wynika ze od pazdziernika
ubieglego roku. I dowodzi to nie tego, ze ciagle zatrudniaja nowych
pracownikow.
Dowodzi to tego, ze ci ktorzy przejda przez sito selekcji, a ktorym
proponuja
konkretne zarobki, zostaja nagle sprowadzeni na ziemie przez ich wysokosc.
Nie zdziwcie sie wiec kiedy Pani-Od-Rekrutacji zastrzeli was propozycja
pracy
za pensje w okolicach sredniej krajowej (nie sredniej warszawskiej,
bo to byloby ZUPELNIE NIEZLE),
NA STAZU (nawet do 12 miesiecy) i nie wiadomo, czy bedziecie mieli szanse
zostac dluzej.
Takie zarzadzenie pewnie maja od gory, zeby projekty robili studenci (byli
studenci),
bo nikt inny nie bedzie chcial pracowac za takie pieniadze jak proponuja.

Pozdrawiam wszystkich ktorzy chca probowac w AC
i zycze mniejszych rozczarowan finansowych niz moje :)

mefiu