eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCo za czasy :(Re: Co za czasy :(
  • Data: 2004-06-04 15:41:21
    Temat: Re: Co za czasy :(
    Od: s...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > A mój kolega dostaje 20 tys. zł. na rękę i co z tego? Człowieku, jeszcze
    > wybrzydzasz? W Twoim fachu to chyba ciasno na rynku, po studiach, bez
    > doświadczenia, pierwsza rozmowa i już efekt!!! Wielu marzy o takiej sytuacji,
    ...
    > Zawsze sądziłem, że obecna młodzez po studiach jest pokrzywdzna, bo im ciężko
    > coś znaleźć. Chyba przestaję w to wierzyć. Wiem, że trzeba wierzyć w siebie,
    > ale przesada też nie wskazana.

    >oczywyscie, jesli ma to sens. w przypadku czlowieka swiezo po studiach, bez
    >doswiadczenia, z wygorowanymi zadaniami finansowymi - sens jest niewielki.
    >takie realia :)

    Wielu marzy o takiej sytuacji. Wiem. Ale ja ma to pracowałem przez 5 lat
    na studiach dziennych na renomowanej państwowej uczelni.
    Teraz (nie obrazajac nikogo) "narobilo" sie wielu tzw. informatyków z
    tzw. "uczelni" i to oni ten tłok robią.
    Nie znam nikogo po moim wydziale, kto w pierwszej pracy dostaje < 2000 do ręki.
    Wielu odmawia gdy dostają propozycję < 3000 na czysto.

    > Jak tak przeglądam posty wysłane na grupę to sobie myślę jak tym ludziom
    > się w du**ch poprzewracało.

    LUDZIE. Trzeba miec troche honoru, godności i poczucia własnej wartości.
    Nie można dać się wykożystywać tzw. "pracodawcom". Umowa zlecenie
    to rozwiązanie tymczasowe. Trzeba myśleć o przyszłości.
    Możliwości jak pokazuje życie jest wiele i nie trzeba łapać tego co
    popadnie i robić za marne grosze.

    > Jeśli otworzysz własną działalność gospodarczą to przecież zyskujesz parę
    > przywilejów dostępnych jedynie dla właścicieli firm!
    > Rozumiem, ZUS, US, księgowi... to znacznie więcej problemów niż rozliczanie
    > przez księgową w firmie.
    > Policz co zyskujesz, a co tracisz

    Owszem. Własna działalność to ciekawe rozwiązanie ale nie na pierwszą pracę
    (tak myślę). Na razie chciałbym skoncentrować się na pracy a nie na myśleniu
    o rozliczeniach z urzędami.

    >Tymczasem te czasy już minęły.
    >BEZPOWROTNIE, NA SZCZĘŚCIE! :) Bezpieczeństwo - rozumiane jako pewna praca -
    > jest w chwili obecnej fikcją. Są na szczęście lepsze perspektywy.Ale to inna
    >bajka.

    Nie wiem dlaczego twierdzisz, że to szczęście. Sprobuj dostać kredyt w banku
    jezeli pracujesz na umowe zlecenie. No może ty planujesz całe życie mieszkać
    u rodziców i to nazywasz lepszą perspektywą.

    > oj trzeba było brać.
    > Taaka szansa.
    > Taaka szansa.
    > żałuj.

    A tak wogole to podpisalem umowe (zanim przeczytałem nowe posty). Na razie o
    dzieło na 2 tygodnie. Potem prawdopodobnie będzie lepsza - prawdopodobnie o
    pracę na okres probny. I napewno dostane więcej niz 1500 do ręki.

    Pozdrawiam,
    Już nie bezrobotny


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1