eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCiaza a pracaRe: Ciaza a praca
  • Data: 2005-02-07 17:02:43
    Temat: Re: Ciaza a praca
    Od: Kira <c...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Re to: S [Mon, 07 Feb 2005 13:42:51 GMT]:


    > Ale de? A se, ca, uk ??
    >
    > To bardzo powazna kwestia i Z CALA POKORA potam: powiedz
    > PROSZE dlaczego?!

    Ok, ale to sa moje prywatne odczucia i wez to pod uwage.
    Moze inni skomentuja to wyciagniesz sobie jakas srednia...

    USA: Do poogladania. Do mieszkania nigdy w zyciu.

    Niemcy: O tym juz kiedys z Immona rozmawialysmy na grupie ;)
    Generalnie po pierwsze bardzo ciezko mi sie z nimi pracuje.
    Po drugie, nie wiem czy wszystkie landy tak maja, ale takie
    cos jak np. jestem w poblizu domu kumpla i sobie wpadam na
    moment jest w zasadzie nie do pomyslenia. A ja lubie. I jak
    ktos do mnie wpada tez ;) Ogolnie jakos nie potrafilam sie
    z nimi zzyc. A, i nie lubia polakow :> Wbrew wszystkiemu
    co sie mowi, na prawde nadal spora czesc niemcow jest
    przekonana ze mieszkamy w drewnianych domkach wsrod pol ;)
    To sprzed 3-4 lat, ale watpie zeby sie mocno pozmienialo...

    Czechy: ludzie rewelacyjni. Serio. Tyle ze jednak troche sie
    tam czuje jakbym sie cofnela w czasie. Bazary, male sklepiki
    prowadzone glownie przez imigrantow z dalekiego wschodu. To
    na pewno bedzie bardzo fajny kraj. Za jakies 15 lat. Moge
    wyobrazic sobie zrobienie tam czegos na wlasny rachunek, ale
    prace u kogos tam malo sobie wyobrazam.

    Wegry: tam w sumie moglabym sie przeniesc ;) Bardzo podoba
    mi sie ze potrafia odpoczywac i byc razem. Mieszkalam przez
    2 m-ce w wynajetym pokoju w domku rodziny wegierskiej, i
    stalym zwyczajem bylo ze w weekend sie po prostu odpoczywa:
    wypad na basen, grill u znajomych, jakas wspolna wycieczka.
    W PL sie tego nie robi, a szkoda. Jesli chodzi o prace to
    nie wiem, bylam wylacznie rozrywkowo ;)

    Anglia: Drogo. Mowcie co chcecie, ale zycie na poziomie tak
    chociaz w miare sensownym w takim Londynie jest drogie. Za
    to z tego co mowia znajomi ktorzy tam pracuja czy pracowali
    (normalnie a nie jako pokojowki czy inne sprzatacze) mowia,
    ze stosunki pracodawca-pracownik sa sensowniejsze niz w PL.
    Poza opcja szybkiego bankructwa jesli chce sie normalnie
    gotowac normalne jedzenie i normalnie mieszkac u siebie,
    a poza tym nie rzucac od razu palenia ;> mozna tam pobyc :)

    Fajny jest rejon srodziemnomorski, typu Wlochy, pd. Francja,
    Hiszpania. Tam zreszta rewelacyjnie mozna sie zaczepic jesli
    poza znajomoscia jezyka (dobra lokalnego i co najmniej srednia
    angielskiego) jestes tez "ruchliwa", wysportowana a jeszcze
    lepiej jesli mozesz uczyc np. nurkowania, jazdy konnej, jogi,
    aerobiku, znasz sie na odzywianiu itp.

    Kilka innych znam raczej przelotem, nie bede sie wypowiadac.
    Kanada moglaby byc przyjemna. Moze Francja, tylko ja sie chyba
    w zyciu tego jezyka nie naucze ;) Tyle ze ja swiat lubie sobie
    pozwiedzac, nie przymierzalam sie nigdy do przeprowadzki.

    > Prosze cie bardzo o wyjasnienie bo waham sie wlasnie czy nie
    > emigrowac ale boje sie, ze byc moze za malo wiem o swiecie
    > i moge zrobic cos czego potem przyjdzie zalowac (ale juz bedzie
    > za pozno).

    Ale to nawet jesli jezdzisz sobie czesto wycieczkowo, to i tak
    nie poznasz kraju na tyle zeby ocenic czy robisz blad. Bedziesz
    wiedziala po paru miesiacach najmarniej :) Ogolna zasada jest
    wydaje mi sie taka, ze nigdzie nie ma sensu jechac na glupiego,
    liczac na to ze 'cos sie znajdzie'. Ja bym sie w kazdym razie
    czegos takiego nie podjela...

    > ale przy zalozeniu, ze mozesz bez przeszkod sie osiedlic
    > w ktoryms z wymienionych krajow - bo inaczej to byloby na
    > zasadzie: "jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie
    > ma" ;-)

    Wiesz, moc mozna wszedzie ;) Ja Polske po prostu lubie. Tak,
    uklady sa tu paranoiczne, ale nie czaruj sie: paranoja jest
    wszedzie, tylko nieco inna. A ta nasza juz znam ;) co jak dla
    mnie stanowi duzy plus.


    Kira

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1