Thu, 25 Nov 2010 22:54:15 +0100, jurajski Jaskiniowiec napisał(a):

> Bedzie musial, ale dopiero pozniej. Czesto ktos celowo nie podaje adresu,
> bo np. ma w planach przeprowadzke z Wawy do P-nia (gdzie jest np. ta
> praca). W dzisiejszych czasach totalnego popier...lenia wszystkich i
> wszystkiego, lepiej po prostu nie podawac, ze pochodzi sie z Wawy, bo
> potencjalny pracodawca stwierdzi, ze "łeeee tak daleeeekooo, to od razu
> wypad z nim - bierzemy tego z Leszna". Jednaze jesli nie podam, to
> potencjalny pracodawca nie musi wiedziec, ze jestem z Wawy i jest wieksza
> szansa, ze podczas rozmowy tel. moge go przekonac, iz mam zamiar
> przeprowadzic sie do P-nia i w dodatku gdzies blisko firmy, co by nie

W takiej sytuacji podałbym normalnie adres z jakąś adnotacją przy mieście,
np. "wkrótce Poznań" czy jakoś, żeby pozwolić na szybką analizę sytuacji
rekruterowi.


Mnie spotyka często odwrotna sytuacja - dzwonią headhunterzy ze stolicy,
czy innego Gdańska i proponują pracę za niewiadomo ile, nie rozważając w o
ogóle, że ze Śląska mam tam kawał drogi i może nie chcę się przeprowadzać
:]
Oczywiście o fakcie miejsca pracy trzeba się samemu wywiedzieć, bo rozmowa
jest nakierowana na ocenę mnie, a nie pracodawcy... ehh, dziki zachód.

--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl